Pokazali pierwszy taki film z ataku drona na rosyjską rafinerię

W zeszły weekend Siły Zbrojne Ukrainy dokonały kolejnego ataku na rosyjską rafinerię leżącą na terytorium Rosji. W sieci pojawił się pierwszy tak dobrej jakości film, na którym uwieczniono cały przebieg tej spektakularnej akcji.

W zeszły weekend Siły Zbrojne Ukrainy dokonały kolejnego ataku na rosyjską rafinerię leżącą na terytorium Rosji. W sieci pojawił się pierwszy tak dobrej jakości film, na którym uwieczniono cały przebieg tej spektakularnej akcji.
Pokazali pierwszy taki film z ataku drona na rosyjską rafinerię /SZU /materiały prasowe

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się pomyślną realizacją kolejnego potężnego ciosu finansowego dla Kremla. Otóż dron kamikadze dokonał ataku na rafinerię w mieście Nowokujbyszewsk, leżącym w obwodzie samarskim w Rosji. Co niezwykłe, obiekt znajduje się aż 1250 kilometrów od linii frontu na Ukrainie. Oznacza to jedno, Ukraińcy mają już drony zdolne do uderzenia w cele znajdujące się w głębi Rosji.

Reklama

Na opublikowanym filmie możemy zobaczyć moment, w którym ukraiński dron kamikadze zbliża się do rafinerii. W obiekcie już wcześniej uruchomiono syrenę alarmową i rozpoczęto ewakuację pracowników. Kilka sekund po pojawieniu się drona w kadrze, można zobaczyć, że kieruje się on na rafinerię i pikując uderza w najważniejszą instalację obiektu, bez której nie może on normalnie funkcjonować. Po uderzeniu wychucha pożar.

Ukraińcy uderzyli już na 12 rosyjskich rafinerii

W ostatnim miesiącu, Siłom Zbrojnym Ukrainy udało się dokonać skutecznych ataków na aż 12 różnych rosyjskich obiektów rafineryjnych, w tym na kilka uderzono dla pewności nawet dwukrotnie. Władze Rosji przyznały, że ukraińskie ataki ograniczyły przetwarzanie ropy naftowej w ok. 10 procentach. Jednak zachodni eksperci uważają, że Kreml ma ogromne problemy z logistyką rafineryjną.

Władze Ukrainy nie ukrywają, że ataki na rosyjskie rafinerie mają na celu uszczuplenie budżetu Kremla na prowadzenie wojny. Ma to sens, ponieważ Kreml finansuje produkcję pocisków, którymi atakuje ukraińskie miasta, właśnie za pomocą pieniędzy ze sprzedaży paliw. Drugim celem jest odwet za atakowanie infrastruktury krytycznej. Władimir Putin ma zrozumieć, że jeśli atakuje ukraińskie obiekty strategiczne, to musi liczyć się z adekwatną odpowiedzią.

Przerobili drona szpiegowskiego na kamikadze

Prawdopodobnie Ukraińcy użyli do ataku przerobionego drona rozpoznawczego PD-1. Maszyna ma zasięg ponad 1000 km i możne przenosić ładunek wybuchowy o masie do 6 kg. Chociaż nie jest to dużo, to jednak w zupełności wystarczy do doprowadzenia do eksplozji w rafinerii, uszkodzenia najważniejszej jej infrastruktury produkcyjnej i wyłączenia obiektu z użytku.

PD-1 jest napędzany silnikiem spalinowym z generatorem elektrycznym. Może pozostawać w powietrzu przez 8h. Występuje w wersji stałopłata lub VTOL, z dodatkowym modułem pionowego startu i lądowania. Standardowo PD-1 wyposażony jest stabilizowaną kamerę z sensorem światła dziennego oraz podczerwieni, z 30-krotnym zoom’em oraz możliwością śledzenia wyznaczonego obiektu na ziemi.

Kijów wyprodukuje w 2024 roku nawet milion dronów

SZU zapowiedziały, że w tym roku mają zamiar wdrożyć do armii nawet milion dronów kamikadze. Obecnie każdego dnia rannych lub zabitych zostaje nawet 800 rosyjskich żołnierzy. Większość ma być eliminowana z frontu właśnie za pomocą małych i szybkich dronów kamikadze.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Ukraińcy | Władimir Putin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama