Test Huawei P20 lite

Huawei P20 lite /INTERIA.PL
Reklama

Testujemy Huaweia P20 lite, model będący następcą popularnych w Polsce P9 lite i P10 lite. Czym różni się od poprzednich wersji i czy warto się nim zainteresować, szczególnie jeśli szukamy modelu „ze średniej półki”?


Rodzina smartfonów Huawei P lite, niedrogich odpowiedników smartfonów P z wyższej półki, stała się hitem sprzedażowym w Polsce. Tak naprawdę dzięki P9 lite i P10 lite Huawei zdobył tak mocną pozycję w naszym kraju. I chociaż pierwsze iteracje modeli miały pewne wady, producent nieustannie aktualizował kolejne partie. W 2018 roku na rynku debiutuje P20 Pro (test tutaj), P20 i P20 lite. Huawei zrezygnował z numeracji 11 do 19. Czy P20 lite będzie sukcesem tak dużym jak jego poprzednicy?

Reklama

Wygląd

Najważniejsza różnica związana z designem telefonu dotyczy wycięcia (z ang. notch) na górze ekranu. Taki sam element występuje w P20 Pro, i rzecz jasna w iPhonie X. Kwestią czysto subiektywną pozostaje, czy opisywane rozwiązanie podoba się potencjalnemu użytkownikowi. Huawei zaimplementował ten element w gustowny - jeśli można tak napisać - sposób. Wyświetlacz jest na tyle duży, aby wycięcie nie przeszkadzało, a umieszczone po boku paski z powiadomieniami dobrze komponują się z "notchem".

Obudowa została pokryta z obu stron szkłem 2,5D. Telefon prezentuje się bardzo dobrze i wygląda niczym model z wyższej półki cenowej. Zatem, duży plus za design. Czytnik linii papilarnych, działający bezbłędnie, umieszczono z tyłu. P20 lite ma wyjście słuchawkowe i slot na karty microSD - co ucieszy wiele osób. Huawei zdecydował się na implementację portu USB Type-C, zatem użytkownik może liczyć na m.in. szybsze ładowanie.

Wymiary opisywanego modelu to 148 mm  71 na 7,40 mm, a jego waga wynosi 145 g - zatem to dobry wybór dla kogoś szukającego lżejszego telefonu o rozsądnych rozmiarach (jak na dzisiejsze standardy). Podsumowując, jeśli chodzi o wykonanie - P20 lite nie ma czego zarzucić.

Ekran

P20 lite ma ekran LCD FullView o proporcjach 19:9, a jego wyświetlacz ma rozdzielczości FullHD+ (2280x1080) i przekątną 5,84 cala (współczynnik kontrast wynosi 1500:1). Co to oznacza? P20 lite może pochwalić się ekranem porównywalnym do montowanych w drożnych modelach. Dobry poziom oddania barw, wyraźny obraz i brak problemów z "widocznością" podczas korzystania w Słońcu - to jego najważniejsze cechy.

Moc obliczeniowa

Telefon działa w oparciu o system Android 8.0, z autorską, znaną z poprzednich wersji nakładką Huawei - EMUI 8.0.

Huawei P20 lite - znajdź najlepszą cenę

W środku znajdziemy ośmiordzeniowy procesor Kirin 659 (kolejne autorskie rozwiązanie Huaweia), wspierany przez 4GB pamięci RAM (więcej w takim modelu nie potrzeba) i procesor graficzny ARM Mali-T830. Testowany model ma 64 GB wbudowanej pamięci. Na co przekłada się taka specyfikacja? Zacznijmy od benchmarków:

Antutu - 87 827 punktów,

GeekBench multi-core - 3698 punktów.

Huawei Mate 10 lite miał wyniki: AnTuTu 63 241 punktów i 3616 punktów (GeekBench multi-core), a Honor 7X AnTuTu (61 996 punktów) i GeekBench 3398 (multi-core). Nic dziwnego, skoro oba zeszłoroczne modele mają ten sam procesor, co P20 lite 20. Zeszłoroczny model P10 lite miał wynik 60 tys. punktów w Antutu. Przedstawione powyżej wyniki oznaczają, że smartfon dobrze sprawdzi się zarówno w przypadku korzystania z aplikacji, jak i średnio wymagających gier 3D. Dla tak zwanego "zwykłego użytkownika" - to wystarczająca moc obliczeniowa.

Aparaty

O ile specyfikacja związana z mocą obliczeniową nie uległa zmianie, tak aparaty zostały zaktualizowane. Huawei P20 lite wyposażony został w główny podwójny obiektyw z matrycami o rozdzielczości 16 i 2 megapikseli i światłem f/2.2. Smartfon umożliwia robienie zdjęć z popularnym ostatnio efektem bokeh, w których poziom rozmycia będzie można regulować nawet po zrobieniu fotografii. Duże zmiany zaliczył obiektyw przedni. Huawei zastosował w nim aż 16-megapikselową matrycę o jasności f/2.0. Dodatkowo, w aparacie do selfie wykorzystano algorytm, który zbiera informacje z 96 punktów na fotografowanej twarzy. Po przetworzeniu danych, obiektyw jest w stanie dopasować i poprawić oświetlenie.  

Na do przekłada się ta teoria? Na dobrej jakości zdjęcia, szczególnie jeśli korzystamy z formatu RAW.  P20 lite ani nie zaskakuje, ani nie rozczarowuje, jeśli chodzi o zdjęcia robione głównym aparatem. W nocy, jak to z tańszymi modelami bywa, aparat nie zawsze da nam pożądany efekt, ale poziom nocnych zdjęć nadal jest poprawny. Aparat z przodu sprawdza się bardzo dobrze - fani "selfiaków" będą zadowoleni. Telefon nie ma stabilizacji optycznej.

Jakość wideo kręconego P20 lite maksymalnie ma rozdzielczość Full HD w 30 klatkach. Finalny efekt jest poprawny, ale w tym przypadku spodziewaliśmy się jeszcze lepszego efektu.

Aparat jest wykorzystywany do funkcji odblokowania telefonu przy pomocy twarzy (face unlock). Ta funkcja działa poprawnie przy odpowiednim oświetleniu, ale wieczorem lub w Słońcu prawdopodobnie z niej nie skorzystamy. Tę metodę odblokowania telefonu należy traktować jako dodatkową w stosunku do czytnika linii.

Bateria

Bateria w P20 lite ma pojemność 3000 mAh. Telefon wspierana standard szybkiego ładowania Huawei Quick Charge 2.0 (Huawei ma jeszcze nowsze rozwiązanie, stosowane w topowych modelach). Producent twierdzi, że ładowarka o mocy 18W, napięciu oraz natężeniu prądu 9V/2A, jest w stanie w ciągu zaledwie 30 minut naładować baterię do poziomu 43 proc. To znaczący skok, szczególnie w porównaniu do starszych generacji telefonów.

Standardowe korzystanie z P20 lite daje nam około doby swobodnego korzystania - jest to dobry wynik, jak na tę półkę cenową i możliwości telefonu. Przy większej oszczędności w korzystaniu - zwiększymy wynik.

Podsumowanie

Sprawdź najbardziej korzystną cenę P20 lite


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Huawei P
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy