Ten kubek jest brudny, ale tak ma być. Innowacyjne jednorazowe naczynia z "błota"

Niemiecko-amerykański startup GaeaStar planuje wprowadzić do sprzedaży jednorazowe naczynia z druku 3D, które na pierwszy rzut oka wyglądają zupełnie "normalnie", ale jak się okazuje, wykonane są z "błota, soli i wody".

Niemiecko-amerykański startup GaeaStar planuje wprowadzić do sprzedaży jednorazowe naczynia z druku 3D, które na pierwszy rzut oka wyglądają zupełnie "normalnie", ale jak się okazuje, wykonane są z "błota, soli i wody".
Koniec z plastikiem. Powrót naczyń z gliny /GaeaStar za CNET /materiały prasowe

Koniec z plastikiem. Czas na naczynia z gliny

O środowiskowej szkodliwości jednorazowych naczyń mówi się od lat, a z kolejnych rynków powoli znikają plastikowe słomki, kubki czy sztućce, bez których do niedawna trudno było sobie wyobrazić fastfoody czy grillowanie. W ich miejsce coraz częściej pojawiają się papier czy bambus, a już niedługo mogą dołączyć też innowacyjne naczynia z drukarki 3D.

Ale nie pierwsze lepsze, tylko takie prawdziwie zrównoważone, wykonane z trzech neutralnych dla środowiska materiałów, czyli błota, a mówiąc precyzyjniej gliny, soli i wody. Taki plan ma założona w 2020 roku firma GaeaStar, która zachęcona sukcesem testów w Berlinie, szykuje się do ekspansji na amerykańskim rynku. 

Reklama

Gliniane naczynia są dostępne w trzech różnych rozmiarach pasujących do kawy, lodów, owoców czy sałatek. Jak przekonuje założyciel firmy, Sanjeev Mankotia, ten pomysł pojawił się w jego głowie podczas wizyty u rodziny w Indiach - to właśnie tam zobaczył, jak jego kuzynka po wypiciu herbaty kupionej od ulicznego sprzedawcy rozbija o ziemię terakotowy kubek

Jednorazowe kubki z gliny. 10 razy mocniejsze niż papierowe

To skłoniło go do zastanowienia się nad wpływem na środowisko jednorazowych kubków wykonanych z papieru, plastiku lub innych materiałów, bo jak pokazuje badanie z 2016 roku, mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zużywają rocznie do 50 miliardów jednorazowych kubków do kawy, z których tylko część podlega recyklingowi czy kompostowaniu, a  większość trafia na wysypiska.  

Tymczasem kubki GaeaStar można nie tylko rozbić na ziemi bez szkody dla środowiska, ale i są 10 razy mocniejsze niż papierowe. Można je też wydrukować w 3D w takiej samej cenie, zużywając przy tym 60 proc. mniej energii niż podczas wytwarzania plastikowego lub papierowego kubka.

W pierwszym etapie kubki będą dostępne w wybranych lokalizacjach Verve Coffee w Kalifornii, ale co ciekawe docelowo firma planuje dostarczanie do kawiarni czy restauracji nie samych naczyń, ale urządzeń do ich drukowania na miejscu - jej zdaniem wystarczy 10 sekund, by klient cieszył się świeżo wyprodukowanym naczyniem.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plastik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy