Karty to przeżytek? Mastercard wprowadza płatność... uśmiechem
Wygląda na to, że nie tylko Amazon poważnie myśli o płatnościach biometrycznych w swoich sklepach, bo podobne rozwiązanie zapowiedział właśnie Mastercard. Biometric Checkout Program, bo o nim właśnie mowa, umożliwić ma klientom płacenie za pomocą skanowania twarzy czy gestów.
Mastercard ma nadzieję, że w niedalekiej przyszłości nie będziemy musieli nerwowo poszukiwać w torbie portfela, żeby zapłacić za zakupy przy kasie, a nawet nosić ze sobą kart płatniczych, telefonów czy smartwatchy, które umożliwiają płatności zbliżeniowe. Wszystko za sprawą Biometric Checkout Program, w ramach którego firma będzie rozwijać płatności biometryczne, tj. wykorzystujące takie same zabezpieczenia jak te, z których korzystamy na co dzień do odblokowywania smartfonów.
Mastercard liczy na to, że zostanie liderem tej branży, tworząc standardy dla banków, sprzedawców i dostawców technologii, dzięki którym płatności będą wygodne, a do tego bezpieczne i dbające o prywatność użytkowników. Firma celuje w sklepy każdego rozmiaru i już zapowiedziała współpracę z takimi przedsiębiorstwami, jak NEC, Payface, Aurus, PaybyFace, PopID czy Fujitsu Limited, które pomogą zrealizować tę wizję.