GPS w Polsce nie działa? Sygnał znowu zakłócony

Wraz z początkiem weekendu w Polsce pojawiły się duże problemy z systemem nawigacji satelitarnej. Zakłócenia sygnału GPS w naszym kraju były odczuwalne już 1 marca, a w sobotę, czyli 2 marca doszło do pokrycia zakłóceniami niemal całego kraju. To kolejny przypadek, gdy zmagamy się z takimi problemami.

Sygnał GPS w Polsce zakłócony

To nie pierwszy raz, gdy sygnał GPS nad Polską został zakłócony. Już od jakiegoś czasu regularnie jesteśmy świadkami sytuacji, w którym nawigacja szwankuje. To dzieje się zresztą nie tylko w Polsce, gdyż obszar występowania zakłóceń jest znacznie szerszy. Obejmuje on czasami inne państwa regionu, w tym np. państwa bałtyckie, Szwecję czy Finlandię.

Nie ulega wątpliwości, że działania mające na celu utrudnianie pracy systemom nawigacyjnym to działania Rosji. Co ciekawe, działania zakłócające pracę systemów GPS są w Rosji wykorzystywane propagandowo i nie jest tajemnicą, że realnie nie są w stanie wyrządzić większych szkód. 

Reklama

Rosyjska propaganda i GPS

Zdaniem niektórych ekspertów i analityków, działania rosyjskie stanowią przykrywkę do znaczących braków, z jakimi boryka się tamtejsza armia. Zakłócanie sygnału GPS jest wykorzystywane jako "pokaz siły" mocarstwa, które jest w stanie krzyżować plany NATO. Przypomnijmy, że właśnie w regionie Morza Bałtyckiego odbywają się manewry sił sojuszu.

Z innej strony, ćwiczenia NATO są w Rosji "sprzedawane" jako próba zorganizowania ofensywy, a samo zakłócanie GPS miałoby stanowić dla wojsk przykrywkę. Ostatecznie jednak nie mają one aż tak dużego wpływu na wojska. Dla przykładu, GPS to nie jedyny sposób nawigacji, który wykorzystuje się w samolotach. Większy wpływ pogorszenie sygnału może mieć na cywilnych kierowców podróżujących po drogach.

Zakłócanie GPS - to nie pierwszy raz

Dla przykładu jeszcze pod koniec 2023 roku informowaliśmy o tym, że to właśnie Rosjanie mogą prowadzić akcje zakłócające GPS nad Polską. Wówczas również powodem potencjalnie mogłoby być organizowanie ćwiczeń przez wojska NATO. W tej sprawie wypowiedziało się na naszych łamach kilku ekspertów, a cały tekst znajdziecie tutaj.

Czy takie zakłócenia są niebezpieczne? Owszem, natomiast nie oznacza to, że momentalnie z nieba zaczną spadać samoloty. Nawet w obliczu całkowitej utraty GPS piloci mogą kontaktować się z obsługą naziemną, która zna pozycję maszyny na podstawie innych systemów - naziemnych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GPS | Polska | Rosja | NATO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy