Badanie poziomu cukru bez nakłuwania? Apple sprawi, że będzie to możliwe

Inteligentne zegarki coraz częściej goszczące na naszych nadgarstkach są nieustannie rozwijane. Wskazywanie czasu lub pogody to istotne funkcje, ale producenci prześcigają się w dostarczaniu nowych rozwiązań. Apple, jak na jednego z czołowych innowatorów przystało, chce wprowadzić niemałą rewolucję do swoich smartwatchy. Badanie cukru stanie się znacznie łatwiejsze!

Poziom cukru, czyli nieprzyjemna konieczność

Osoby, które muszą nieustannie kontrolować poziom cukru we krwi mają prawo nie przepadać za sposobem mierzenia tego parametru. Ukłucie w palec jest nieprzyjemne, a choć można do tego przywyknąć, to jakiś dyskomfort nadal pozostaje. Co, jednak gdyby dało się tego dokonać zupełnie nieinwazyjnie?

Okazuje się, że taki sposób może być niedługo na wyciągnięcie ręki. Wszystko za sprawą technologii, którą wprowadzić zamierza Apple. W smartwatchach firmy może niedługo zagościć funkcja mierzenia poziomu cukru bez krwi. Co istotne, obędzie się bez igieł, bólu, kłucia i innych nieprzyjemności.

Reklama

Apple Watch dla cukrzyków

Technologia, która ma zostać wdrożona przez Apple jest obecnie w końcowej fazie testów i weryfikacji. Oznacza to, że będzie mogła trafić do sprzedawanych urządzeń już niedługo. Jak działa to nowatorskie rozwiązanie? Przede wszystkim, opiera się na specjalnie przygotowanych laserach. Analizują one krew płynącą pod skórą pod kątem zawartości glukozy. 

Sama technologia była rozwijana jeszcze w 2010 roku, ale dopiero teraz firma będzie w stanie zmieścić system w smartwatchu, który bez większego problemu można nosić na ręce. Jeszcze nie tak dawno (zgodnie z informacjami od Apple) urządzenie testowe ich autorstwa radziło sobie z pomiarami, jednak wielkością przypominało smartfon. To oczywiście dyskwalifikowało je jako gadżet pokroju zegarka.

Pozostaje trzymać kciuki za możliwie szybkie wprowadzenie Apple Watcha z nowymi funkcjami w postaci mierzenia poziomu cukru we krwi. Byłoby to świetne dopełnienie zestawu innych funkcji zdrowotnych jak na przykład wykrywanie migotania przedsionków, natlenienia krwi i innych. Tym bardziej że takie rozwiązanie realnie stanowiłoby ogromne ułatwienie życia części z nas.

Najlepsze smartwatche idą do przodu

Swoją drogą, wielką przyjemnością jest możliwość obserwowania rozwoju smartwatchy. Coś, co nie tak dawno służyło do prostego informowania o krokach czy kaloriach może dziś stanowić realnie przydatny gadżet w ciągu dnia. O ile niektóre gadżety technologiczne próbują przyciągnąć nas rozrywką czy ergonomią pracy, tak smartwatch faktycznie pomoże dbać o nasze zdrowie.

I nie chodzi tu wyłącznie o sport, kroki czy dbanie o sylwetkę. Coraz powszechniejsze stają się dokładne pomiary związane z krwią, oddychaniem, pracą serca i stresem. Informacje ze smartwatcha to nie recepta od lekarza — wiadomo — natomiast zwracanie uwagi na sygnały naszego ciała może pomóc w skutecznym dbaniu o samych siebie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | Apple Watch | cukier | glukoza | cukrzyca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama