Tabletowy boom. 68 proc. wzrost sprzedaży w ciągu roku

​Według najnowszych analiz firmy Gartner globalna sprzedaż tabletów sięgnęła w ubiegłym roku ponad 195 mln. To ogromny, bo aż 68 proc. wzrost w stosunku do 2012 r. Tabletowa rewolucja jest wynikiem zarówno zwiększającej się liczby tańszych rozwiązań mobilnych, jak i rosnącej grupy nowych użytkowników urządzeń tego typu.


Co więcej, wzrost popularności tabletów i innych rozwiązań mobilnych generuje nowe miejsca pracy w Unii Europejskiej - do 2018 r. tylko same aplikacje mają wygenerować 5 mln stanowisk. Jak przekonują eksperci IT - zjawiska te stanowią dużą szansę, ale także wyzwanie dla przedsiębiorstw.

Jak podaje Gartner - w 2013 r. globalna sprzedaż tabletów zbliżyła się do granicy 200 mln. Jeszcze rok wcześniej było to tylko 116 mln. Tablety wychodzą tym samym z cienia, rzucanego na nie przez smartfony, stając się istotnym czynnikiem rozwoju rynku mobilnego. Największym beneficjentem dynamicznych zmian okazały się urządzenia tego typu z system operacyjnym Android, których poziom sprzedaży wzrósł w ciągu zaledwie 12 miesięcy aż o 127 proc. Co więcej, do tabletów z Androidem należało sześć na dziesięć wszystkich sprzedanych produktów (62 proc.). Spadła za to ilość zakupionych urządzeń z systemem iOS, obecnym na produktach Apple. W 2013 r. było to 36 proc. wszystkich sprzedawanych tabletów.

Reklama

Na (niemal) każdą kieszeń

Globalny wzrost sprzedaży tabletów napędzają wprowadzane na rynek nowe modele, tańsze i wyposażone w mniejsze ekrany, zazwyczaj bazujące właśnie na Androidzie. Jak przekonują eksperci rynku IT, zwiększająca się liczba rozwiązań dostępnych dla kieszeni przeciętnego użytkownika to bardzo ważny czynnik wzrostu popularności rozwiązań mobilnych. Jak wykazało TNS Polska, obecnie aż 44 proc. Polaków posiada smartfony. Jednak najbardziej spektakularnym globalnym przykładem zjawiska popularyzacji urządzeń mobilnych są aplikacje osiągające bardzo wysokie poziomy pobrań. W jednym z poprzednich raportów Gartner szacował, że w 2013 r. na całym świecie ściągnięto aż 102 mld aplikacji mobilnych.

- Liczba pobrań aplikacji mobilnych na całym świecie rośnie. Popularność tego typu produktów odzwierciedla główny trend, jakim jest dynamiczny rozwój rynku software’owego w skali globalnej. Według Gartnera, wydatki firm na oprogramowanie wyniosą w 2014 r. aż 320 mld dol. - mówi Tomasz Kaczyński, Business Development Manager w Capgemini Polska.

Tablet - narzędzie zamiast zabawki

Aż 91 proc. pobrań aplikacji to dziś darmowe rozwiązania. W tej sytuacji na rynku mobilnym, z punktu widzenia przedstawicieli biznesu IT, kształtuje się nowa sytuacja. Wśród statystycznych konsumentów głównym źródłem zarobku staje się nie sama aplikacja, a jej przydatność w promocji innych produktów - np. w ramach gier nawiązujących do konkretnych produktów. Jednak z drugiej strony, na rynku kształtuje się nowa grupa rozwiązań dla urządzeń mobilnych, które przeznaczone są do realizacji istotnych procesów biznesowych - zwłaszcza na tabletach.

- Przybywa aplikacji na tablety i smartfony, które są tworzone z myślą o zarządzaniu relacjami i obsługą klienta. Dostawcy tego typu narzędzi wciąż jednak mierzą się ze pewnymi wyzwaniami, które są związane np. z przejrzystością i przystępnością raportów CRM-owych dostępnych na urządzeniach mobilnych - tłumaczy Michał Grabarz, Dyrektor ds. Usług IT w Infosys BPO Europe.

Jedne z najciekawszych propozycji tego typu powstają obecnie na rynku finansów i bankowości. Jak przekonuje Przemysław Berendt, Globalny Wiceprezes Luxoft ds. Marketingu, w ich wykorzystaniu szczególnie gustują zamożni klienci bankowości prywatnej, korzystający zazwyczaj z tabletów z systemem iOS.

- Dzięki dedykowanych dla nich zaawansowanym aplikacjom tabletowym, klienci private bankingu uzyskują, w ramach przystępnego interfejsu, m.in. jednoczesny dostęp do zagregowanych informacji o aktywach, portfolio inwestycyjnym czy notowaniach instrumentów finansowych. Inwestorzy mogą także wymieniać się danymi finansowymi z innymi użytkownikami oraz prowadzić rozmowy wideo z doradcami finansowymi z poziomu aplikacji - mówi Przemysław Berendt.

Nowe miejsca pracy

Co ważne, rosnąca sprzedaż tabletów i smartfonów generuje powstawanie nowych miejsc pracy. Według Komisji Europejskiej wspólnotowy rynek aplikacji zatrudnia ok. 1,8 mln osób, w tym 1 mln deweloperów oraz 800 tys. pracowników m.in. działów marketingu. Przychody sektora w 2014 r. w UE mają wynieść 17,5 mld euro. Według prognoz KE, liczba pracowników dostarczających usług mobilnych wzrośnie do 2018 r. do poziomu 4,8 mln, a przychody sięgną prognozowanego poziomu 63 mld euro.

- Popytu na programistów dowodzą szacunki Sedlak&Sedlak. Według nich, rozpoczynający już w 2012 roku karierę programista Java - czyli znający najbardziej popularny z języków kodowania - mógł liczyć średnio na pensję w wysokości 3,2 tys. zł brutto. Jednak już mediana zarobków osób legitymujących się 4-5 letnim stażem pracy osiągała wartość 7 tys. - wylicza Wojciech Mach, Dyrektor Zarządzający Luxoft Poland.

Tablety wchodzą do gry

Według szacunków IDC liczba sprzedanych "inteligentnych" telefonów przekroczyła w 2013 r. miliard. Jednak to tablety przeżywają obecnie rewolucję analogiczną do tej, która miała miejsce przed kilkoma laty na rynku smartfonów. Dostępnych jest coraz więcej tanich urządzeń tego typu, dedykowanych dla mniej zamożnych konsumentów. Z drugiej strony, na tabletach działa coraz więcej aplikacji przydatnych dla przedstawicieli biznesu, mogących dzięki nim zarządzać procesami i nawiązywać kontakty ze współpracownikami z dowolnego miejsca. Dzięki tym czynnikom tablety mają szansę stać się najdynamiczniej rosnącym segmentem rynku mobilnego, decydującym o jego dalszym wzroście.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Tablet | Android | aplikacja mobilna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy