Apple traci pozycję lidera na rynku tabletów

​Jeszcze w 2011 roku nic nie wskazywało na załamanie pozycji Apple na rynku tabletów. Wręcz przeciwnie, analitycy prognozowali, że do 2020 roku ich pozycja będzie niezachwiana. Okazuje się jednak, że mamy do czynienia z podobną historią jak w przypadku smartfonów. Oznacza to, że iPady ustąpiły miejsca na podium tabletom napędzanym przez Androida.


Dwa lata temu udział Apple w tym sektorze wynosił 65 proc., jednak już w 2012 roku prognozy zaczynały być niepokojące, kiedy to uzyskano 57 proc. udziałów na rynku. Drugi kwartał tego roku to już widoczne zmiany, bowiem łącznie sprzedano 19,5 mln urządzeń iPad oraz iPad mini, co dało łącznie 40 proc. udziałów. 

W tym czasie tablety z Androidem uzyskały 62,6 proc. udziałów, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że mowa tu o znacznie większej liczbie urządzeń, niż ma to miejsce w przypadku Apple. Co ciekawe, pomimo iż tylko w drugim kwartale sprzedaż tabletów spadła o 8 proc., to jednak wyraźnej poprawie uległo zainteresowanie tabletami z systemem Windows, które w tym czasie osiągnęły 11 proc. udziałów.

Reklama

Wracając do urządzeń Apple, największym zainteresowaniem cieszył się w drugim kwartale iPad mini (60 proc. sprzedanych tabletów firmy), który w sumie uzyskał 49 proc. przychód sięgający ok. 3,7 mld dol., co pokazuje znaczny wzrost zainteresowania 7-calowymi modelami. Analitycy są jednak zgodni, że pozycja Apple regularnie spada, co spowodowane jest w dużej mierze odmienną niż dotychczas polityką prowadzoną przez Tima Cooka. Zgadzacie się z tą opinią?


Źródło informacji

instalki.pl
Dowiedz się więcej na temat: iPad | Apple | Tablet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy