Rzeźba zbudowana ze 125-kilometrowego kawałka sznurka zawisła nad ulicami miasta Columbus
Artystka Janet Echelman stworzyła niecodzienną rzeźbę, która zawieszona jest nad ulicami amerykańskiego miasta Columbus w stanie Ohio. Do wykonania instalacji wykorzystano ponad… 125 000 m różnokolorowego sznurka.
Rzeźba o nazwie Current w poprzednim tygodniu zawisła nad ulicami Columbus w USA. Instalacja ma nawiązywać do historii miasta i rozwoju energii elektrycznej w tym regionie. Jak powiedziała twórczyni Janet Echelman: - Kiedy podchodzę do nowego projektu, zaczynam od zanurzenia się w historii danego miejsca. Pochłonęła mnie historyczna narracja i szybko zakochałam się w tym regionie.
Do stworzenia tej wyjątkowej instalacji zużyto ponad 125 km włókien. Rzeźba ma około 70 m długości i zakotwiczona jest na okolicznych budynkach na wysokości 38 m. Według burmistrza miasta Andrew J. Ginthera praca jest "widoczna z samolotu".
W rzeźbie wykorzystane są czerwone i niebieskie sznurki. By stworzyć "efekt chmury" wykonano ponad 500 000 węzłów — instalacja nabrała efektu 3D. Echelman dodaje: - Wyzwanie zbudowania tak ambitnej, stałej, połączonej instalacji artystycznej nad ulicą miejską przylegającą do wielu prywatnych budynków mogło być niemożliwe gdzie indziej.
Artystka podobne przedsięwzięcia przeprowadziła w m.in. w Londynie i w Madrycie. Trzeba podkreślić, że rzeźba będzie już na zawsze istniała w przestrzeni publicznej miasta. Jest to pierwsza praca Echelman, która na stałe włączy się w urbanizacyjną tkankę danego miejsca.