Fotoradar uchwycił psa za kierownicą pojazdu

Pewien niemiecki kierowca otrzymał w ostatnim czasie wyjątkowo nietypowe zawiadomienie o przekroczeniu prędkości. Otóż na załączonym zdjęciu wykonanym przez jeden z krajowych fotoradarów zobaczył on… swojego psa znajdującego się za kierownicą samochodu. Mężczyzna długo nie mógł uwierzyć w całą sytuację.

Najdziwniejsze zdjęcia z fotoradarów od lat podbijają internet. W końcu rzadko zdarza się zobaczyć konia, ptaka czy rowerzystę przekraczającego dozwoloną prędkość. Niektórzy nawet specjalnie nie przestrzegają przepisów, aby móc zapozować do tych unikalnych fotografii, jednak trzeba przyznać, że jest to dosyć niebezpieczna i droga atrakcja.

Do długiej listy bohaterów wyjątkowych ujęć wykonanych przez fotoradary dołączył właśnie pewien niemiecki kierowca, a dokładniej ujmując jego pies, który akurat znalazł się na zdjęciu. Trzeba przyznać, że niecodziennie widuje się czworonoga za kierownicą pojazdu.

Reklama

W momencie przekroczenia prędkości pupil postanowił akurat wskoczyć na kolana kierującego właściciela. Po kilku sekundach wrócił on na sąsiedni fotel, jednak tak krótki czas wystarczył, aby cała sytuacja została uwieczniona przez fotoradar.

- Zazwyczaj pies jest zapięty specjalnym pasem bezpieczeństwa. Wspomnianego dnia wujek zapomniał tego zrobić, a psiak przyszedł się poprzytulać - napisał na Twitterze krewny kierowcy, który udostępnił rzeczone zdjęcie w sieci.

Jak możemy zobaczyć na zawiadomieniu, wykonanie pamiątkowego zdjęcia kosztowało 50 euro, czyli w przeliczeniu lekko ponad 230 złotych, aczkolwiek trzeba przyznać, że taka fotografia warta jest każdych pieniędzy. Warto również dodać, że drobne wykroczenie może przydarzyć się naprawdę każdemu, więc z pewnością nie powinniśmy za to wieszać psów na kierowcy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fotoradar | Niemcy | pies | kierowca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy