Płyty DVD i Blu-ray odejdą w niepamięć? Disney z ważną decyzją

Płyty DVD oraz Blu-ray nie cieszą się już tak dużym wzięciem, jak jeszcze kilka lat temu, ale na pewno mają zagorzałe grono fanów. Tymczasem Disney postanowił przyczynić się do powolnego uśmiercania tych formatów. Firma wydała ważną decyzję, która związana jest z oferowaniem produkcji na tego typu nośnikach.

Żyjemy w czasach, gdy prym wiodą usługi streamingowe. Najczęściej nowe produkcje oglądamy na NetfliksieHBO Max czy Disney+. To powoduje, że coraz rzadziej sięgamy po filmy na fizycznych nośnikach, w tym płytach Blu-ray oraz DVD. Co nie zmienia faktu, że ten nadal są dostępne w sprzedaży, ale zainteresowanie nimi spada. Disney wydał decyzję, która jest pewnym gwoździem do trumny dla tych formatów

Reklama

Disney rezygnuje z produkcji płyt DVD i Blu-ray

Przedstawiciele Disneya przekazali, że rezygnują z produkcji filmów na fizycznych nośników Blu-ray oraz DVD. Na razie jest to decyzja związana tylko z jednym krajem, którym to jest Australia. Już w przyszłym tygodniu do oferty trafi tam trzecia odsłona serii Strażnicy Galaktyki, którą będzie można zakupić w fizycznej postaci. To jednak ostatnia taka produkcja sprzedawana na terenie Antypodów. Kolejnych już nie będzie, z czym niestety trzeba się pogodzić.

Sprzedaż płyt DVD i Blu-ray maleje

Od lat obserwujemy trend, którym jest spadek sprzedaży płyty DVD oraz Blu-ray. Z roku na rok fizyczne nośniki notują coraz mniejsze zainteresowanie ze strony klientów. Według Digital Entertainment Group (DEG) sprzedaż płyt w Stanach Zjednoczonych w 2020 r. spadła o 25,5 proc. (względem 2019 r.) i rynek skurczył się do 2,45 mld dol. (vs 3,29 mld dol.). Kolejne dwa lata przyniosły następne spadki — o 20 i 19 proc. w 2021 oraz 2022 r. Tak więc widzimy, że rynek tego typu formatów pomału umiera, ale oczywiście nie zniknie z dnia na dzień. Będzie to powolny proces.

Decyzja Disneya w związku z australijskim rynkiem może wydawać się znakiem czasów, ale firma zapewne zdaje sobie sprawę, że na całym świecie jest jeszcze wielu kolekcjonerów, dla których fizyczna kopia to mus. Pozostaje wierzyć, że ograniczanie produkcji filmów na płytach DVD i Blu-ray nie przełoży się z czasem na wyższe ceny końcowe w sklepach, bo i takiej sytuacji nie można wykluczyć.

W ramach ciekawostki warto dodać, że coraz mniejsze zainteresowanie formatami Blu-ray oraz DVD kilka lat temu zauważył Samsung. To sprawiło, że Koreańczycy w 2019 r. zdecydowali się zakończyć produkcję odtwarzaczy dla tego typu płyt.

Polecamy na Antyweb | Ustawa ograniczy używanie smartfona do 40 minut dziennie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: DVD | płyty | blu-ray | Disney | filmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy