Wybuchowe maszty telefoniczne?
Czy maszty telefonii komórkowej są tak niebezpieczne, że mogą powodować wybuchy? Jest to jedna z kwestii spornych w toczącym się na Śląsku sporze w sprawie budowy masztu telefonicznego.
Mieszkańcy katowickiego Zarzecza oraz Kamionki w Mikołowie protestują przeciwko budowie stacji telefonii komórkowej w pobliżu ich miejsca zamieszkania - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Protestuje także Kopalnia Doświadczalna "Barbara", która ma pewne obawy.
Według kopalnianych ekspertów, wytwarzane przez antenę pole elektromagnetyczne może być zagrożeniem dla pobliskiej kopalni, bo - jak tłumaczy Gazecie dyrektor kopalni - tzw. prądy błądzące w skrajnym przypadku mogą doprowadzić do odpalenia zapalników materiałów wybuchowych badanych w kopalni na zlecenie górnictwa.
Katowicki magistrat wydał zgodę na budowę masztu mimo negatywnej opinii kopalni. Sprawa budowy masztu trafiła do samorządowego kolegium odwoławczego.
