Samsung traci, a Chiny zyskują

TrendForce przygotował ciekawą analizę rynku smartfonów z ostatnich dwóch lat. Wynika z niej, że Samsung coraz szybciej traci swoje udziały na rzecz chiński rywali.

W zestawieniu 10 największych producentów znalazły się dane z lat 2013, 2014 oraz prognoza na rok 2015. We wszystkich pierwsze i drugiej miejsce zajmują odpowiednio Samsung i Apple. Ciekawe jest jednak, że ten pierwszy systematycznie traci - z 32,5 proc. w 2013 do 28 proc. w 2014. Z kolei według prognozy - bieżący rok zakończy z wynikiem 26,6 proc. udziałów w rynku smartfonów. Inaczej wygląda sytuacja Apple, który utrzymuje się na stałym poziomie w okolicach 16,4 proc.

Trzecie miejsce należy do firmy Lenovo, która dwa lata temu miała 4,9 proc., a w ubiegłym - już jako Lenovo i Motorola - 7,9 proc. 2015 może zakończyć z wynikiem 7,4 proc. Szczebelek niżej w 2013 był Huawei (4,4 proc.), który w 2014 stracił pozycję na rzecz LG (6 proc.), ale teraz ma ją odzyskać.

Reklama

Warto jednak przyjrzeć się firmie Xiaomi, której w 2013 roku po prostu nie było wśród 10 największych producentów. Z kolei już rok później wskoczyła na miejsce szóste (5,2 proc.), a w bieżącym ma się wspiąć o jeden stopień wyżej i osiągnąć wynik z poziomie 6,5 proc. udziałów w globalnym rynku - pomimo, że sprzedaje swoje urządzenia praktycznie wyłącznie w Chinach.

Na koniec warto wspomnieć o Sony, które radzi sobie coraz gorzej. Z szóstego miejsca spadnie prawdopodobnie na ostatnie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon | Samsung | Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama