Sąd oddalił pozew Apple przeciwko Motoroli

Sąd w Wisconsin właśnie oddalił pozew Apple, które oskarżyło Motorolę o pobieranie nieuczciwych opłat za licencjonowanie swoich patentów. Trwający od ponad roku spór dotyczy m.in. opłaty za korzystanie z rozwiązań dotyczących łączności komórkowej.

Przejęta jakiś czas temu przez Google Motorola Mobility narzuciła gigantowi z Cupertino stawkę w wysokości 2,25 proc. dochodu z każdego sprzedanego egzemplarza urządzenia pracującego pod kontrolą iOS.

Zdaniem Apple stawka ta jest w oczywisty sposób zbyt wysoka i podpada pod zasadę FRAND (licencjonowania tego rodzaju patentów na "rozsądnych i uczciwych warunkach"). Imperium Cooka stwierdziło, że nie zgadza się na opłatę wyższą niż 1 dolar od każdego sprzedanego urządzenia (a to z kolei, zdaniem Motoroli, o wiele za mało).

Reklama

Jak zapewne się domyślacie, z oddalenia pozwu najbardziej cieszą się Google i wszyscy zapaleni zwolennicy Androida. Apple zaś pozostało jedynie odwołanie się od tej decyzji sądu (co zresztą na pewno uczyni). Czekamy na dalsze rozstrzygnięcia.

Źródło informacji

Gizmodo
Dowiedz się więcej na temat: Apple | Motorola | Smartfon | iOS | Android
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy