Nowa wojna cenowa latem

Przed nami kilka miesięcy spokoju na rynku telefonii komórkowej, magiczna stawka 29 groszy będzie popularna aż do wakacji 2010 roku. Dopiero wtedy możemy spodziewać się tańszych połączeń.

Ostatnia obniżka stawki MTR, czyli opłat jakie operatorzy płacą między sobą za zrealizowane połączenia zakończone w sieciach zewnętrznych, przyniosła na polskim rynku ożywienie zapoczątkowane przez Play Fresh - wprowadził na rynek (w segmencie pre-paid ) stawkę 29 groszy. To z kolei wymusiło na konkurentach obniżenie stawki do identycznego poziomu.

Kolejnej wojny cenowej możemy spodziewać się dopiero za dziewięć miesięcy. Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej zdradziła, że kolejna obniżka stawek może nastąpić dopiero w lipcu 2010 roku. Wcześniej obniżka stawek może dopaść operatora sieci Play - UKE zakończył właśnie w tej sprawie konsultacje, dzięki temu połączenia z innych sieci do Play mogą być tańsze.

Reklama

Początkowo planowano zmianę stawki jeszcze w tym roku, jednak ze względu na złą sytuacje na rynku telekomunikacyjnym zdecydowano się opóźnić termin. Operatorzy prezentując swoje wyniki finansowe ich spadek tłumaczą właśnie coraz niższymi stawkami MTR oraz wojną cenową na rynku.

Zanim nadejdzie nowa wojna cenowa, polscy operatorzy mają jeszcze wiele do zrobienia w segmencie abonamentowym. Wojna cenowa ta naprawdę toczy się w segmencie pre-paid, z kolei a segmencie abonamentowym stawka 29 groszy wprowadzana jest na razie sporadycznie (m.in. w promocyjnych ofertach sieci Plus i Orange).

Media2
Dowiedz się więcej na temat: stawka | operatorzy | stawki | wojna | cenowa | wojna cenowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy