Jaki powinien być wzmocniony smartfon?

Festiwale muzyczne, urlopy, biwaki i niezapomniane przygody – wakacje trwają w najlepsze. Wielu z nas myśląc o wyjeździe w góry czy na plażę, skrzętnie kompletuje ekwipunek. Wśród rozmaitych adapterów, powerbanków i gadżetów, nie może zabraknąć pancernego smartfona, który wyjdzie zwycięsko z każdej, nawet nieoczkiwanej przygody. Na co zwrócić uwagę przy zakupie wzmocnionego telefonu? Radzą Tomasz Kuczyński – podróżnik, alpinista, nurek oraz Bartosz Radziejewski – uzależniony od adrenaliny survivalowiec i miłośnik gór.

Duże wyświetlacze, cienkie ramki… postęp technologii sprawił, że wiele najnowszych smartfonów nie jest tak wytrzymałych jak kiedyś. Ich budowa jest tak delikatna, że w codziennym użytkowaniu trzeba obchodzić się z nimi jak z jajkiem, a co dopiero podczas kilku dni na biwaku, na plaży czy w górach? Z tego względu warto zaopatrzyć się w model wzmocniony, który przeżyje o wiele więcej niż zwykłe smartfony.

Wzmocniona obudowa

– Nawet zwykły wypad w niskie góry może przerodzić się w ekstremalną przygodę – z pewnością wiedzą o tym bardziej doświadczone osoby. A co jeśli przyjdzie nam wziąć udział w przedzieraniu przez jaskinię, rwącą rzekę, albo w wymagającej wyprawie w Alpy? Wtedy zaawansowane gadżety o wielu funkcjach i wysokiej odporności są po prostu niezbędne – tłumaczy Tomasz Kuczyński. 

Reklama

Smartfony typu rugged posiadają solidną obudowę. Gumowane ranty telefonów absorbują siłę uderzenia w razie upadku, a szkło Gorilla Glass dodatkowo chroni ekran przed zarysowaniami. Ceną jaką trzeba zapłacić za odporność pancerniaka jest jego większa masa oraz spore ramki wokół ekranu – ale w dłuższej perspektywie nie powinno to przeszkadzać.

Odporność na kurz i zanurzenia w wodzie – norma IP

– Który ze sportowców, czy podróżników nie zadrżał kiedyś o swój telefon podczas wypadu? Kurz, błoto i woda – nieodłączne elementy każdej wyprawy, są przecież czynnikami najbardziej zagrażającymi działaniu różnych sprzętów, w tym telefonów. Specjalne etui to zwykle za mało, z tego powodu smartfon musi mieć szczelną i wzmocnioną obudowę – dodaje Tomasz Kuczyński. Gwarancją odporności na wodę i pył jest certyfikat z normą IP o wartości IP68 oraz – jeżeli producent wymaga – domykanie portów zaślepkami przy telefonie.

Potężny akumulator

– Duża pojemność akumulatora w pancerniakach to cecha, która podobnie jak wzmocniona konstrukcja, „robi różnicę”. Podczas weekendowych i dłuższych wypadów z dala od cywilizacji często korzystam z sygnału GPS, który wyjątkowo łapczywie pożera energię, więc dodatkowe zasoby są na wagę złota. Zresztą co tu mówić – długo działający smartfon doceni przecież każdy – tłumaczy Bartosz Radziejewski.

Potężne akumulatory pancerniaków doceniają nie tylko survivalowcy, turyści czy sportowcy, lecz też pracownicy służb mundurowych, osoby pracujące w terenie, budowlańcy oraz wszyscy majsterkowicze. Ogromną zaletą takich modeli jest wsparcie dla technologii szybkiego ładowania (funkcja Express Charging), dzięki czemu ładowanie od 0 do 100 proc. zajmuje około 120-150 minut.

Dobry aparat

Wzmocniony telefon z baterią o ponadprzeciętnej pojemności plus dobry aparat? Korzyści tego połączenia chyba nie trzeba wymieniać. Pancerniak pozwala robić zdjęcia tam, gdzie inne smartfony nie dają rady.Wiele dostępnych dziś modeli z powodzeniem pozwala zrezygnować z domowego aparatu i upamiętnić ważne chwile: zdobycie szczytu, szkwał i każdy inny wyczyn.

Komunikacja 

Użyteczność pancernego telefonu zwiększają inne funkcje. Mowa chociażby o module GPS, Wi-Fi i LTE zapewniającym łączność z szybkim internetem czy Dual SIM zapewniającym korzystanie z dwóch kart jednocześnie. Coraz bardziej istotny jest moduł NFC umożliwiający płatności zbliżeniowe (Energy 18x9). Niemniej ważny jest także certyfikat GMS, niezbędny do działania usług Google (w tym sklepu Google Play z aplikacjami).

Inne modele posiadają też dodatkowe opcje i tryby: obsługę w rękawiczkach, dzięki czemu nie trzeba ich ściągać, aby odebrać połączenie czy napisać smsa, obsługę mokrymi dłońmi, funkcję power banku, dzięki której można naładować inne urządzenia.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy