2010 - nie będzie tańszych rozmów

W przyszłym roku nie można spodziewać się spadku cen rozmów komórkowych - przewiduje prezes komórkowej sieci Plus. Operatorzy będą natomiast stawiać na utrzymanie klientów, usługi dodatkowe oraz szybki internet.

Kończący się rok nie był najlepszy dla polskich operatorów komórkowych, którym coraz trudniej pozyskać nowych klientów. Dodatkowo słaby kurs złotego, obniżka stawek oraz wojna cenowa na rynku spowodowała spadek przychodów operatorów.

Jednak nowy rok nie będzie lepszy - nowych klientów będzie trzeba odebrać konkurentom oraz bardziej postawić na dotychczasowych klientów. W najbliższym czasie prawdopodobnie nie możemy spodziewać się kolejnych obniżek cen rozmów.

- Dynamika spadku cen rozmów, a tym samym przychodów od klienta, wygasa. A ponieważ liczba klientów, poza użytkownikami mobilnego internetu, właściwie nie przyrasta, więc wartość całego rynku będzie podobna do tegorocznej. Ewentualne wzrosty przychodów będą pochodziły z nowych źródeł - mówi "Dziennikowi Gazeta Prawna" Jarosław Bauc, prezes komórkowej sieci Plus pytany o przyszły rok na rynku komórkowym.

Reklama

Nowe źródła przychodów to przede wszystkim usługi dodatkowe, takie jak legalna muzyka, mobilne płatności czy lokalizacja. Komórki w przyszłości mogą wyprzeć np. karty płatnicze. Ważne będą także dalsze działania UKE w zakresie asymetrii stawek MTR, które ostatnio skrytykowała m.in. Komisja Europejska.

Szef Plusa zapowiada, że operator zainteresowany jest także budową sieci czwartej generacji (LTE). - Z punktu widzenia klienta nie jest istotne, z jakiej technologii mobilnej transmisji danych korzysta. Klient kupuje usługę, modem i kartę SIM i chce, by to dobrze działało - mówi Bauc i dodaje, że LTE będzie współistnieć z HSPA+ czy CDMA.

Media2
Dowiedz się więcej na temat: Plus | szybki Internet | tańsze rozmowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy