Czy opłaca się wymieniać zbitą szybkę w smartfonie?

Co jeśli nie udało nam się uchronić telefonu przed tak nieszczęśliwym wypadkiem, jak zamiana przedniej obudowy w jedną, wielką pajęczynę?

Rozwiązania są trzy. Niektórzy po prostu uczą się z tym żyć. Ba! Nawet z czasem są w stanie polubić swój unikatowy wzorek na ekranie albo przestać zwracać na niego uwagę. Czasem lepiej nie tykać czegoś, co tylko delikatnie się rozbiło i dalej trzyma telefon w "jednym kawałku". Pojedyncze pęknięcie nie wpływa znacząco na komfort użytkowania i nie ma powodu by się tym przejmować. Co więcej - oryginalny klej monterski, obecny pod powierzchnią szybki, powinien nam zagwarantować korzystanie z telefonu nawet podczas deszczu - bez obawy o przykre konsekwencje.

Reklama

Jeśli więc nie jest to poważne roztrzaskanie smartfona lub tabletu, to nie ma sensu kombinować. Mając nieodpowiednie narzędzia do naprawy, albo decydując się na mało profesjonalny serwis, możemy tylko sytuację pogorszyć.

A co, jeśli kochamy swój telefon na tyle, by pozbywać się z niego wszelkich niedoskonałości? Wtedy będziemy chcieli wymienić digitizer na nowy. Ciężko pogodzić się z faktem, że zdarza się być w życiu ofermami, które nie potrafią utrzymać swojego telefonu w ręku, prawda? Niestety, upuszczenie telefon zdarzy się prędzej, czy później, każdemu. Warto więc pomyśleć o jak najszybciej jego reanimacji, jeśli zależy nam na korzystaniu z niego w przyszłości.

Zanim jednak przejdę do sedna - modeli i marek na rynku jest mnóstwo. Ciężko zliczyć zastosowane w nich rozwiązania, dlatego proces wymiany może się różnić, w zależności od producenta i rodzaju urządzenia. Oprócz tego różne jest skomplikowanie procesu wymiany oraz koszt nowej szybki.

Musimy się liczyć z tym, że rozbicie urządzenia (i brak dodatkowego ubezpieczenia od uszkodzeń fizycznych) powoduje utratę darmowych świadczeń naprawczych w okresie gwarancyjnym. Jeżeli decydujemy się oddanie telefonu do serwisu, jest spora szansa, że nasz telefon wróci z niego jak nowy. Często nawet zachowując gwarancję (da się to zrobić profesjonalnie!).  Niestety, taka usługa będzie nas słono kosztować.


 Jakie są ceny nowej szybki?

Przede wszystkim kosztowny może się okazać zakup nowego digitizera, bo ten potrafi się wahać od 150 zł, do nawet 500 zł (w zależności od modelu). Często jednak możemy dostać naprawdę dobry jakościowo produkt za śmieszne pieniądze. Co prawda o wątpliwym pochodzeniu i z pewnością wytworzony "na lewo" przez Chińczyków, ale zachowujący pożądane właściwości. Nieraz udało mi się za pośrednictwem serwisów aukcyjnych zakupić digitizer za 20 zł, który w niczym nie różnił się od tego za 200 zł.

Polecam zatem nie dać się zwariować i w przypadku, gdy decydujemy się naprawdę sprzętu w serwisie, załączyć wraz ze smartfonem już kupioną przez nas szybkę. Unikniemy wtedy niepotrzebnego pośrednictwa w zakupie digitizera i zapłacimy jedynie za samą usługę - pracę, którą musi wykonać serwisant.

 Możemy też wykonać te pracę samemu. Zalecam ostrożność i wcześniejsze zapoznanie się z przebiegiem takiej wymiany, oglądając film instruktażowy i czytając o rozebraniu modelu na odpowiednim forum. Niektóre smartfony (swego czasu na przykład Samsunga) mają po prostu wklejone digitizery, jako swoisty element obudowy. Cała "magia dotyku" spoczywa na wyświetlaczu LCD, zatem jedyną trudnością będzie umiejętne odklejenie starej szybki i wklejenie nowej. Inne są już bardziej zaawansowane (digitizery z układem scalonym i tak dalej), ale każde jesteśmy w stanie wymienić po uprzednim zapoznaniu się z tematem.


Czy zatem warto to zrobić?

Tak, warto zostawić lekko zbity digitizer, jeśli nie przeszkadza nam w pracy i nie niszczy struktury dotyku na tyle, by był to jakiś dyskomfort.

Tak, warto nam wymienić szybkę na nową, jeżeli cena digitizera nie jest zbyt wysoka, a serwisant dzięki temu nie weźmie od nas więcej pieniędzy, niż jest to potrzebne. Jeśli wymiana przedniej obudowy miałaby równać się cenie nowego urządzenia - lepiej już sobie odpuścić.

Tak, warto wymienić digitizer samemu, jeżeli posiadamy cierpliwość i lubimy się uczyć. W internecie istnieją dokładne filmiki ukazujące krok po kroku, jak rozebrać i złożyć telefon tak, by go nie uszkodzić. To naprawdę nie jest trudne - jednak często ludzie zamieszczający takie filmiki zapominają o krokach, których należy w takiej sytuacji przestrzegać. Już dawno nie widziałem, by ktoś się stosował do kleju monterskiego reagującego ze światłem ultrafioletowym.

Musimy też pamiętać, że jeżeli wada jest poważniejsza i uszkodziliśmy ekran LCD (można to ocenić po "rozlaniu się" telefonu) wtedy najczęściej nie warto stosować wymiany. Takie urządzenie może od teraz z powodzeniem służyć jako podstawka do kawy, lub być rozebrany na części i sprzedany.

Zatem warto naprawiać - ale z głową! Niebawem opublikujemy poradnik opisujący, jak można zrobić to samemu.

Jędrzej Markiewicz

Źródło informacji

android.com.pl
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon | ekran IPS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy