Test Nokia 8

Nokia 8 /INTERIA.PL
Reklama

Nokia 8 to smartfon, który ma przypieczętować powrót legendarnej marki na rynek urządzeń mobilnych. "Na papierze" to sprzęt świetnie wyposażony i atrakcyjny cenowo. Czy ma jednak szanse konkurować z takimi gigantami jak Samsung Galaxy S8, czy Huawei P10?

Nokia 8, jeśli chodzi o stylistykę, całkowicie odcina się od powszechnie znanej serii Lumia. To urządzenie reprezentujące zupełnie nowy rozdział w historii fińskiej marki, który zapoczątkowały modele 3,5 i 10. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy to zmiana na lepsze, czy gorsze, jednak jedno jest pewne - Nokie z ery HMD Global nie są już tak charakterystyczne i oryginalne. Widać tutaj za to głębokie inspiracje produktami HTC, LG i Huawei.

Mimo to, 8 to zdecydowanie najbardziej efektownie wyglądający model z gamy Nokii, szczególnie w kolorze rudym, który może podobać się wielu użytkownikom. Do naszej redakcji trafił jednak kolor granatowy. Niezależnie od wariantu, obudowa jest połyskująca, a prestiżu mają dodawać wszechobecne chromowane wstawki.

Reklama

Telefon, pomimo dosyć dużych rozmiarów, przyjemnie leży w dłoni, chociaż ze względu na bardzo śliską fakturę tylnej klapki i opływowe kształty, bardzo łatwo może się z niej wysunąć.

Uciążliwe okazują się również być odciski palców, a także wysoka podatność na zarysowania, charakterystyczna dla połyskujących powierzchni. Na szczęście, to wszystko co można zarzucić obudowie modelu 8, poza wyżej wspomnianymi problemami, zasługuje ona na same pochwały. Smartfon został wykonany bardzo solidnie, z dużą dbałością o szczegóły, co jest z resztą zawsze było cechą charakterystyczną urządzeń Nokii. Konstrukcja jest sztywna i sprawia wrażenie wytrzymałej, a przyciski boczne są dobrze osadzone na swoich miejscach.

Pod ekranem znajdziemy dwa przyciski dotykowe i czytnik linii papilarnych, który znajduje się minimalnie pod powierzchnią przedniego panelu. Działa on szybko i niezawodnie, tak jak przystało na urządzenie najwyżej klasy.

Ekran i multimedia

Nokia 8 posiada 5,3-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Panel na pierwszy rzut oka prezentuje się dobrze, wyświetla ostry i barwny obraz, jednak zdecydowanie nie jest to jednostka mogąca nawiązywać równą walkę topowymi AMOLED-ami, jeśli chodzi o nasycenie i kontrast. Bliżej jej pod tym względem do IPS-ów, które spotkamy w Huaweiu P10 i Honorze 9. Duży plus należy się z kolei za wysoką jasność maksymalną, która sprawia, że ekran jest czytelny w każdych warunkach. 

Wbudowany głośnik znajduje się na dolnej krawędzi obudowy. To pojedyncza jednostka, która cechuje się wysoką głośnością, co jest niezwykle przydatne na co dzień. Jakość emitowanego dźwięku jest jednak przeciętna - zupełnie nie nadaje się do słuchania muzyki. Nokia 8 posiada wbudowane złącze audio 3,5 mm, co w dzisiejszych czasach nie jest już takie oczywiste. 

Aparat i bateria

HMD Global wprawiło w zachwyt wszystkich fanów marki Nokia informacją, że flagowa 8 będzie posiadała optykę firmy Zeiss. Wszyscy liczyli bowiem na powrót legendarnego duetu, który jeszcze kilka lat temu wyznaczał rynkowe standardy, jeśli chodzi o mobilną fotografię. Tymczasem, Nokia 8 została wyposażona w podwójny aparat (2 x 12 megapikseli f/2.0), który nie dorównuje żadnemu z tegorocznych flagowców. 

Fotografie w świetle dziennym z reguły są dobrej jakości - kolory bardzo przypominają naturalne, a szczegółowość jest taka, jakiej można oczekiwać po 13-megapikselowej matrycy. Niestety, problemy zaczynają się w momencie, gdy warunki w jakikolwiek sposób odbiegają od normy. W przypadku fotografii w mocnym słońcu, kadry łatwo stają się prześwietlone, a w scenerii nocnej barwy tracą nasycenie i pojawiają się wszechobecne szumy. To zupełnie nie podobne do aparatów z optyką Zeiss, w które były wyposażone starsze modele Nokii. 

Aplikacja aparatu wygląda nieco staroszkolnie, ale jest bardzo wygodna w użytkowaniu i posiada wszystkie potrzebne funkcje. Jeśli chodzi o filmy, Nokia 8 umożliwia nagrywanie wideo w jakości 4K przy 30 klatkach na sekundę. Ich jakość, jeśli chodzi o obraz, jest akceptowalna. Dźwięk? Imponująco dobry. Promowana przez Nokie technologią OZO Audio sprawdza się doskonale, rejestrując głęboki i wielowymiarowy dźwięk z otoczenia. 

Funkcją, która według HMD Global ma zrewolucjonizować mobilną fotografię, jest Boothie. To nic innego jak połączenie dwóch zdjęć, z przedniej i tylnej kamery. Takie rozwiązanie, w uproszczonej wersji, nie jest jednak niczym nowym,  pojawiało się już między innymi w smartfonach LG. Tutaj po prostu prezentuje się lepiej.

Pod obudową znajduje się litowo-jonowy akumulator o pojemności 3090 mAh. Ogniwo jest w stanie zapewnić smartfonowi niecałe dwa dni pracy bez potrzeby ładowania, co jest wynikiem satysfakcjonującym, jeśli weźmiemy pod uwagę klasę urządzenia. Smartfon jest wyposażony w ładowarkę obsługującą technologię szybkiego ładowania. Dzięki temu, od zera naładujemy urządzenie do pełna zajmuje mniej niż dwie godziny. 

Wydajność i system

Nokia 8 została wyposażona w układ Snapdragon 835, czyli jeden z najlepszych chipsetów jaki możemy obecnie spotkać w smartfonach. Jest on wspierany przez procesor graficzny Adreno 540 i 4 GB pamięci RAM. To zestaw, którego nie powstydziłby się żaden flagowiec, zapewniający świetne osiągi. Wszystkie gry i aplikacje są uruchamiane w mgnieniu oka. 

Wyniki w benchmarkach: Antutu - 172 711 punktów, Quadrant Standard - 39 417 punktów, 3DMark Sling Shot Extreme - 3506 punktów

Przedstawiciele HMD Global chwalą się, że nowa Nokia posiada także specjalny system chłodzenia, który sprawia, że podzespoły, a co za tym idzie cała obudowa, nie nagrzewają się w dużym stopniu. W praktyce, rzeczywiście, kultura pracy smartfonu jest bardzo wysoka i nie zdarzyło się, żeby obudowa nagrzała się do poziomu wpływającego w jakikolwiek sposób na komfort użytkowania. 

Słuchawka pracuje pod kontrolą Androida w wersji 7.1 Nougat, który posiada jedynie kilka dodatków od producenta. Jest to między innymi zegar z ikonkami powiadomień, który wyświetlany jest na wygaszonym ekranie, ale też drobne poprawki kosmetyczne i zmodyfikowana aplikacja aparatu. Interfejs pracuje bardzo szybko i można go uznać za dopracowany, chociaż podczas całego testu wystąpiły dwa przypadki, kiedy systemowe aplikacje samoczynnie się zamknęły.

Podsumowanie

Cena: 2599 złotych






INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nokia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy