Samsung zaprezentował rewolucyjny procesor, który będzie napędzał Galaxy S9 i S9+

Nowy układ Samsunga ma być do 40 procent wydajniejszy niż Exynos 8895, stanowiący serce ubiegłorocznego flagowca.

Na około dwa miesiące przed premierą Galaxy S9, Samsung postanowił zaprezentować chipset, który będzie zapewniał najwyższe osiągi topowych smartfonów koreańskiego producenta - Exynos 9810. 

Układ składa się z ośmiu, zupełnie nowych rdzeni Mongoose trzeciej generacji o taktowaniu do 2,9 GHz. Cztery z nich będą nastawione na maksymalną moc, a pozostałe cztery na energooszczędność. Samsung chwali się, że dzięki większej ilości pamięci cache będzie to najmocniejszy układ mobilny w historii i zapewni o 40 procent wyższą wydajność niż ten z Galaxy S8.  

Procesor posiada też wiele usprawnień ukierunkowanych na obsługę sztucznej inteligencji i systemów rozpoznawania twarzy. Oprócz tego, jedną z jego kluczowych zalet jest obecność modemu obsługującego LTE kategorii 18, który umożliwia osiągnięcie maksymalnej przepustowości na poziomie 1,2 Gb/s.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy