Pentagon zmusi pracowników do wyłączenia GPS w smartfonach

Kilka dni temu amerykański Pentagon wprowadził nowe zasady, które zabraniają pracownikom korzystać z modułów GPS w smartfonach na terenie wybranych terytoriów. Wszystko to po to, aby zachować maksymalne bezpieczeństwo.

Nowy zakaz opracowany przez Pentagon ma przełożyć się na zmniejszenie ryzyka związanego z hakerami oraz innymi zagrożeniami bezpieczeństwa. Poprzez włączony moduł GPS, pracownicy amerykańskiego rządu mogli zostać w bardzo łatwo sposób "podejrzeni" oraz zidentyfikowani. Sprawa nie dotyczyła jednak jedynie personaliów poszczególnych osób: atakujący mogli uzyskać wiedzę dotyczącą ściśle tajnych baz oraz rozmieszczenia budynków na ich terenie. Cała sprawa jest pokłosiem ostatniej afery powiązanej z aplikacją Strava, która ujawniła wiele danych związanych z pracownikami rządowymi.

Reklama

Wojskowi dalej mogą korzystać ze swoich smartfonów, jednak usługi lokalizacyjne muszą być rzeczą, która będzie bezwzględnie wyłączona w czasie pracy oraz przebywania w określonych miejscach. Teraz nie pozostało Pentagonowi nic innego, jak przenieść swoje bazy na nowe, ściśle tajne i nieznane nikomu terytoria. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GPS | Pentagon | bezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy