OnePlus 5 oficjalnie zaprezentowany

Pierwszą edycję OnePlusa nazywano pogromcą flagowców. Czy tegoroczna wersja również zasługuje na taki przydomek? Jeśli chodzi o specyfikację - jest świetnie, ale nie można mówić o pogromie. Urządzenie wyposażono w 5,5-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD i klasycznych proporcjach 16:9. Jest on chroniony przez zagięte na krawędziach szkło Gorilla Glass 5.

Za wydajność odpowiada układ Qualcomm Snadpragon 835 z grafiką Adreno 540 i 6 GB pamięci RAM LPDDR4X (będzie dostępna również konfiguracja z 8 GB RAM). Pamięć magazynowa może mieć 64 albo 128 GB, w zależności od wersji, i w każdym wariancie jest to kość UFS 2.1. 

Dużej zmiany doczekał się aparat. OnePlus 5 uzbrojono w układ składający się z dwóch jednostek: 16-megapikselowej szerokokątnej (Sony IMX 398) i 20-megapikselowej z teleobiektywem. Pierwszy aparat ma przysłonę f/1.7, a drugi f/2.6. Dzięki zastosowaniu dwóch modułów, OnePlus 5 może pochwalić się dwukrotnym zoomem optycznym i funkcją rozmywania tła. Jeśli chodzi o wideo, smartfon umożliwia nagrywanie filmów w jakości 4K przy 30 kl/s. Z przodu znajdziemy 16-megapikselowy aparat z optyką f/2.0. 

Urządzenie zasila akumulator o pojemności 3300 mAh z funkcją Dash Charge, która umożliwia naładowanie ogniwa do 58 procent w pół godziny. Na pokładzie pracuje Android 7.1 z nakładką Oxygen OS. 

Obudowa pod względem wyglądu niewiele różni się od poprzednika. Konstrukcja jest wykonana z aluminium i w czarnej wersji kolorystycznej bardzo przypomina iPhone'a 7 Plus. Smartfon ma 7.25 mm grubości. 

Podstawowa wersja OnePlus 5 (6 GB RAM) została wyceniona na 499 euro (w przeliczeniu około 2100 złotych), a lepiej wyposażona (8 GB RAM) na 559 euro (około 2400 złotych)