Ładowanie telefonu przy łóżku może być niebezpieczne

Jak informuje "The Sun", powołując się na oświadczenie wietnamskiej policji, w Hanoi znaleziono ciało dziewczynki, która najprawdopodobniej zginęła od wadliwej ładowarki do iPhone'a.

Jak informuje "The Sun", powołując się na oświadczenie wietnamskiej policji, w Hanoi znaleziono ciało dziewczynki, która najprawdopodobniej zginęła od wadliwej ładowarki do iPhone'a.

Sprawa wciąż jest wyjaśniana, jednak wszystko wskazuje na to, że powodem śmierci 14-letniej Le Thi Xoan było porażenie prądem przez ładowarkę. Dziewczynka podpięła wieczorem swojego iPhone'a 6 do ładowania i położyła się spać. Najprawdopodobniej, podczas snu nakryła leżący na łóżku kabel, co wywołało porażenie, a w konsekwencji śmierć. 

Na razie nie wiadomo, czy ładowarka była oryginalna. Akcesorium widoczne na udostępnionych zdjęciach ma jednak ewidentnie krótszy kabel od oryginalnego, co może wskazywać na zamiennik. Co więcej, przewód jest sklejony taśmą, co oznacza, że mógł on być prowizorycznie naprawiany. Wszystkie te szczegóły będą z pewnośćią miały olbrzymie znaczenie, jeśli przyczyna śmierci zostanie potwierdzona. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: iPhone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy