iPhone 6s wypadł z samolotu nagrywając cały upadek

Niekiedy wytrzymałość urządzeń elektronicznych potrafi zaskoczyć. Dokładnie tak było z iPhonem 6s, który wypadł z samolotu w trakcie lotu i nie tylko nagrał cały swój lot, ale także bezpiecznie wylądował na ziemi.

Brazylijski dokumentalista Ernesto Galiotto leciał jako pasażer awionetką, kręcąc przy tym materiał swoim telefonem. W pewnym momencie nieopatrznie poluźnił chwyt, a podmuch wiatru wyrwał urządzenie w nieznane.  Galiotto, jak zapewne większość ludzi w takiej sytuacji był pewien, że taki wypadek oznacza zgubę iPhone’a - tak się jednak nie stało.

Telefon nie tylko wytrzymał uderzenie ze sporej wysokości, ale zdążył nakręcić materiał z całego swojego "zwariowanego" lotu. Dokumentalista z jedynie czystej przekory postanowił sprawdzić lokalizacje urządzenia poprzez aplikację Find My iPhone - nie spodziewał się, że zguba wciąż działa i leży beztrosko w piasku pośrodku plaży.

Reklama

Jak poinformował sam właściciel -  po znalezieniu telefon miał kilka zadrapań, ale poza tym był w pełni funkcjonalny. Do jego ochrony Ernesto używał jedynie taniego, sylikonowego etui z osłoną ekranu.

Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda lot telefonu z samolotu - odsyłamy do materiału poniżej. 

------------------------------------------------

Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii!

ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych Kliknij!

Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: iPhone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy