Kupę śmieci zasiedliły organizmy! Co się stało z Wielką Pacyficzną Plamą Śmieci?

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci znajduje się na oceanie w strefie międzyrównikowej na przestrzeni 1,6 miliona kilometrów kwadratowych. Szacuje się, że zawiera ponad 79 tysięcy ton plastiku. Jest jednym z największych środowiskowych problemów, z którym do dzisiaj jeszcze się nie uporano. Najnowsze badania przyniosły zaskakujące dane na temat Plamy Śmieci. Okazuje się, że wiele gatunków organizmów zasiedliło tę olbrzymią kupę śmieci.

Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Nature Communication. Linsey Haram, główna autorka badań oraz ekolożka morska pracująca w Smithsonian Environmental Research Center (SERC), ujawniła, że wiele gatunków morskich organizmów zasiedliło Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci.

Spośród gatunków, które przystosowały się do życia na plastikowych odpadkach pływających w toni wodnej, można wymienić ukwiały oraz krewetki. Linsey Haram obserwując zachowania tych zwierząt, nazwała je neopelagicznymi, czyli nowymi organizmami przystosowanymi do życia na otwartym oceanie.

Reklama

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci została "zamieszkania" przez gatunki przybrzeżne, które z powodu presji środowiskowej i zbyt dużej konkurencji o zasoby, dostosowały się do życia także na elementach pływających w otwartej toni wodnej.

Zdaniem badaczy jest to pewien sukces ekologiczny ukwiałów czy krewetek, które wykorzystały Plamę Śmieci do zasiedlenia i potraktowały ją jako swoisty "stały ląd".

Odkrycie ekologów nie tylko niesie cień nadziei, że świat organiczny potrafi się dostosować do zanieczyszczenia plastikiem spowodowanego działalnością człowieka, ale również przynosi cenną wiedzę naukową na temat zdolności adaptacyjnych gatunków przybrzeżnych bezkręgowców.

Ważne jest również, zdaniem Linsey Haram, zrozumienie wielu czynników abiotycznych, które mogą wpływać na sukces organizmów przybrzeżnych na otwartym oceanie. Na przykład, czym różni się w całym procesie boja wypuszczona z akwakultury, na której żyją już liczne gatunki przybrzeżne, od plastikowej butelki, która mogła zgubić się za burtą statku rybackiego? 

Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na produkcję plastiku (na podstawie obecnych trendów naukowcy szacują, że światowe odpady z tworzyw sztucznych mogą osiągnąć ponad 25 miliardów ton do 2050 r.) pojawi się coraz więcej przypadków migracji gatunków przybrzeżnych w otwarte morze celem znalezienia "nowego lądu", którym może być kolejny zlepek plastikowych odpadów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plastik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy