WhatsApp goni Microsoft Teams. Komunikator dostaje udostępnianie ekranu

WhatsApp otrzymał nowość, którą znamy już z konkurencyjnych komunikatorów, w tym na przykład Microsoft Teams. Tą funkcją jest udostępnianie ekranu, które wcześniej sprawdzano w ramach beta testów. W ten sposób aplikacja WhatsApp dogoniła inne i trzeba przyznać, że zajęło to naprawdę dużo czasu.

WhatsApp to obecnie najpopularniejszy komunikator na całym świecie. Pomimo tego, że z aplikacji korzystają setki milionów użytkowników, ma ona pewne niedociągnięcia niewystępujące w innych platformach do komunikacji. Tak do niedawna było w przypadku funkcji udostępniania ekranu. Teraz Meta postanowiła to w końcu zmienić.

Aplikacja WhatsApp otrzymuje udostępnianie ekranu

Udostępnianie ekranu to funkcja, którą znamy na przykład z komunikatorów Zoom czy Microsoft Teams. Teraz dostaje ją również WhatsApp. Rozwiązanie pozwala w trakcie połączeń wideo udostępniać rozmówcom ekran z urządzenia. Do wyboru są dwie opcje. Może to być cała zawartość widoczna na wyświetlaczu lub też tylko okno wybranej aplikacji.

Reklama

Funkcja ma wiele zastosowań, gdyż w ten sposób możemy pokazać członkom wirtualnego spotkania zawartość naszego ekranu, na przykład z prezentacjami czy aplikacjami. Nowa opcja w komunikatorze została zapowiedziana przez CEO firmy Meta, Marka Zuckerberga.

"Niezależnie od tego, czy udostępniasz dokumenty do pracy, przeglądasz zdjęcia z rodziną, planujesz wakacje lub zakupy online ze znajomymi, czy po prostu pomagasz dziadkom we wsparciu technicznym — udostępnianie ekranu umożliwia udostępnianie podglądu wyświetlacza na żywo podczas rozmowy." — czytamy w oświadczeniu WhatsApp

Nowa funkcja po okresie beta testów

Nowość zostanie wdrożona do finalnej wersji komunikatora WhatsApp na różne platformy. Wcześniej Meta uruchomiła program pilotażowy nowej funkcji. Opcja najpierw została dodana do poglądowej wersji beta aplikacji na Androida, co nastąpiło w maju. Natomiast od czerwca testy prowadzone były w komunikatorze dla komputerów z systemem Windows.

Meta długo kazała czekać na funkcję udostępniania ekranu w aplikacji WhatsApp. Warto dodać, że wsparcie dla połączeń wideo pojawiło się wiele lat wcześniej — w 2016 r. Niestety w przypadku części opcji trzeba czekać za konkurencją znacznie dłużej. Warto dodać, że w maju oprogramowanie otrzymało dodatkową warstwę ochronną o nazwie Chat Lock. W ten sposób wybrane konwersacje stają się dostępne dopiero po podaniu hasła lub poprzez odblokowanie biometryczne.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komunikatory | WhatsApp | Microsoft Teams | aplikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy