Rosjanie próbowali ukraść superczołg. Wszystko nagrano

Marcin Jabłoński

Militaria

Środa, 20 marca (16:41)

Rosjanie dokonali próby przechwycenia czołgu Stridsvagn 122 – jednej z najlepszych zachodnich maszyn w arsenale Ukrainy. Cała akcja została nagrana z dronów, które udaremniły "kradzież".

Rosjanie przechwytują zachodnie czołgi

Akcja miała miejsce w okolicach wsi Terny przy granicy obwodów donieckiego i ługańskiego. Rosjanie wykryli porzucony czołg Stridsvagn 122 (Strv 122), który Ukraińcy otrzymali od Szwecji. Żołnierze Putina próbowali go przetransportować na swój teren. Było to nie lada wyzwanie, gdyż czołg waży ponad 62 tony.

Aby ruszyć tego kolosa, Rosjanie musieli użyć aż dwóch wozów wsparcia technicznego BREM-1. Razem udało im się ruszyć czołg i powoli przeć do swoich. Jednak całą akcję przerwali ukraińscy operatorzy dronów FPV. Skutecznie zapobiegli "kradzieży" i sprawili, że w całej akcji Rosjanie wyszli "na minus".

Reklama

Stridsvagn 122 to najcięższy czołg Leopard na Ukrainie

Samo nagranie pokazuje niezwykłe umiejętności operatorów dronów, jak i ogromne trudności w ratowaniu czy przechwytywaniu sprzętu na froncie. Pełny rekonesans pola walki 24/7 sprawia, że transportowanie porzuconych maszyn, zwłaszcza tak ciężkich jak Strv 122 jest gargantuicznym zadaniem. Ukraińcy też się o tym przekonują, mając problemy np. z transportem na swoje terytorium uszkodzonych czołgów M1 Abrams.

Dla Rosjan możliwość zdobycia czołgu Strv 122 to ogromna szansa. Obok możliwości analizy technologii wojskowych, każde zdobycie ciężkiego zachodniego sprzętu to propagandowy sukces Moskwy, co widać chociażby po jak często te same zdjęcia wspomnianych porzuconych Abramsów są powielane przez rosyjskie kanały. Jednak przechwycenie takiej maszyny jak Strv 122 to już zupełnie inny rodzaj sukcesu.

Stridsvagn 122 to kolos północy

Stridsvagn 122 to szwedzka modyfikacja niemieckiego czołgu Leopard 2A5, biorąca to co najlepsze z pierwowzoru, dodając ogromne usprawnienia. Przede wszystkim Strv 122 ma znacznie lepszą ochronę za sprawą dodatkowego kompozytowego pancerza trzeciej generacji. Chroni on przód kadłuba oraz wieżę, która wizualnie wydaje się trochę masywniejsza. Ta masywność konstrukcji, którą na niektórych kadrach można zobaczyć na powyższym filmie, na pierwszy rzut oka odróżnia Strv 122 od Leo 2A5.

Pod kątem opancerzenia Stridsvagn 122 jest lepszy od czołgów Leopard 2A4 i Leopard 2A6, przekazanych Ukrainie. Jest więc najmocniej opancerzonym Leopardem w rękach Ukraińców. Stridsvagn 122 posiada także nowy system kontroli ognia oraz celownik główny, jakim stał się EMES-15A2, pozwalający na dwa rodzaje przybliżenia, a nie tylko jeden jak w Leopardzie 2A5. Z niemieckiego pierwowzoru Strv 122 przejął armatę oraz silnik.