Propaganda Kremla: radzimy sobie z brytyjskimi pociskami Storm Shadow
Ukraińcy atakują rosyjskie cele za pomocą brytyjskich pocisków dalekiego zasięgu Storm Shadow i robią to skutecznie. Rosjanie zapewniają, że mają na nie sposób, ale nie przedstawiają na to żadnych dowodów.
Ukraińcy domagali się takiej broni od początku rosyjskiej agresji. Tylko pociski dalekiego zasięgu dają im szansę zniszczyć wrogie składy amunicji czy paliwa, które są trzymane przez armię Putina z dala od linii frontu.
Brytyjczycy zdecydowali się na krok, na który odwagi brakowało Amerykanom. Dla walczących Ukraińców przekazali pierwsze partie pocisków Storm Shadow, które są w stanie niszczyć cele, które znajdują się w odległości przekraczającej 250 kilometrów.
Na efekty nie trzeba było długu czekać. W środę telewizja CNN podała informację, że Siły Zbrojne Ukrainy już zaczęły używać pocisków Storm Shadow. To właśnie dzięki tej brytyjskiej "super broni" Ukraińcy mieli rzekomo zaatakować dwa zakłady produkujące broń w rejonie Ługańska.