Płonie fabryka dronów w Iranie. "To dzieło Ukraińców"

Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu zapowiedział kilka miesięcy temu, że Iran zapłaci wysoką cenę za dostarczanie dronów kamikadze do Rosji, które są używane do ataków na ukraińskie miasta. Budanow wówczas ostrzegł, że "wszystkie drony zostaną zwrócone Teheranowi". Dotychczas użyto do ataków ok. 600 sztuk tego typu maszyn wyprodukowanych w Iranie.

Teraz światło dzienne ujrzał tajny plan Ukraińców, który zakłada uderzenie na fabryki dronów kamikadze Shahed w Rosji, Iranie i Syrii. Według dziennikarzy brytyjskiej gazety "The Guardian", raport w tej sprawie miał trafić do rządów krajów grupy G7.

Analitycy wskazują, że szef wywiadu Ukrainy nie żartuje (jak zwykle) i taki plan zostanie wdrożony w życie w najbliższym czasie. Według ujawnionych informacji, taka operacja wymaga jednej rzeczy, zgody państw zachodnich na atak przy użyciu zachodniej broni, ale "ukraińskimi rękami".

Okazuje się jednak, że nie musieliśmy długo czekać na realizację tej wizji. W czwartek (28.09) w Teheranie wybuchł ogromny pożar w jednej z hal produkcyjnych dronów kamikadze Shahed. Obiekt całkowicie został strawiony przez ogień i nie nadaje się już do użytku. Analitycy są pewni, że "to dzieło Ukraińców".

Niestety, jest to jeden z wielu tego typu obiektów rozsianych po całym Iranie. Dodatkowo powstaje też nowa fabryka dronów kamikadze w Syrii i w Rosji. Zniszczenie wszystkich fabryk irańskich dronów nie będzie prostym zadaniem. Jednak Kyryło Budanow zapowiedział, że ukraińska ręka sprawiedliwości ma nieograniczony zasięg, zatem obiekty zagrażające Ukrainie będą likwidowane na całym świecie.

Ukraińcy mają zamiar walczyć nie tylko z Rosją i Iranem, ale również z krajami Zachodu. W raporcie przekazanym dla państw grupy G7 pojawiła się bowiem informacja, że dron Shahed-131, którego zasięg lotu wynosi 2 tysiące kilometrów, ma aż 52 elementy elektroniki produkowane przez zachodnie firmy. Sankcje nałożone na Rosję okazały się nieskuteczne.

Co ciekawe, ostatnimi czasy działalność wywiadu i sił specjalnych Ukrainy zaczęła sięgać daleko poza granice kraju. CNN poinformował, że ludzie Budanowa pomogli rządowi Sudanu zniszczyć za pomocą floty dronów kamikadze spory oddział bojowników grupy Wagnera w stolicy kraju, Chartumie. SZU mają ogromne doświadczenie w tej materii z Bachmutu i teraz zamierzają pomagać zaprzyjaźnionym krajom walczyć z terrorystami.