Pierwszy BTR-90 zauważony w Ukrainie. Z fabryki wyjechało tylko 12 sztuk
Czujne oko obserwatora działań wojennych w Ukrainie wypatrzyło na froncie prawdziwego białego kruka. To transporter opancerzony BTR-90, który został wyprodukowany w dosłownie 12 egzemplarzach.
Jak poinformował Andrij Tarasenko, analityk wojskowy badający historię pojazdów opancerzonych ZSRR i współczesnej Rosji, armia Kremla wyciągnęła z magazynu 38. Instytutu Badawczego w Kubince bardzo ciekawy pojazd. A mowa o transporterze opancerzonym BTR-90, który zauważono w Ukrainie z białym symbolem "V" namalowanym z przodu i po bokach kadłuba. Był on częścią większej kolumny rosyjskich wozów bojowych, w tym czołgów z wymalowanym "Z", zmierzającej na front.
Wygląda więc na to, że rosyjskie zapasy nowoczesnych pojazdów skurczyły się do tego stopnia, że nawet transporter opancerzony, którego projekt został oficjalnie porzucony lata temu, musiał być wrzucony do walki. Bo chociaż teoretycznie mowa o relatywnie nowym modelu, zaprojektowanym w 1993 roku i po raz pierwszy pokazanym publicznie rok później, to jego początków należy szukać w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, bo właśnie wtedy rozpoczęła się służba BTR-60. Na jego podstawie kilkanaście lat później pojawił się BTR-70, zastąpiony następnie przez BTR-80 i wreszcie jego ulepszoną wersję BTR-90 - oczywiście, tego typu praktyki modyfikacji to nic dziwnego, ale w niektórych przypadkach się nie sprawdzają.