Absurd Rosjan. Sprzedali śmigłowce, które trafiły na Ukrainę
Rosyjskie media donoszą o rozpoczęciu dwóch spraw karnych i śledztwa w sprawie nielegalnej sprzedaży krajowych śmigłowców i samolotów, które teraz pomagają Ukrainie w prowadzeniu wojny.
Rosyjska gazeta "Izwiestja" donosi, że Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) wszczęła dwie sprawy karne w sprawie podejrzeń nielegalnej sprzedaży śmigłowców i samolotów po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Rosja miała stracić przez to aż 59 samolotów i śmigłowców cywilnych.
Dopuścić się tego mieli pracownicy Federalnej Agencji Transportu Lotniczego "Rosawiacja". FSB przeprowadziło kontrolę prowadzenia przez Agencję rejestru cywilnych statków powietrznych Rosji. Bez odpowiednich zezwoleń usuwali z rejestru rosyjskie samoloty i je sprzedawali.
FSB 7 lutego przeszukała siedzibę "Rosawiacji" i zabezpieczyło dokumenty, mające potwierdzać proceder. Rosyjskie Ministerstwo Transportu twierdzi, że od marca 2022 do czerwca 2023 spod jurysdykcji Rosji "uciekło" 59 maszyn. 36 sprzedano za granicę, w tym 8 do "nieprzyjaznych krajów".