Zielone światło dla VoIP ?

Minister łączności podpisał 4 października rozporządzenie umożliwiające świadczenie usługi VoIP, czyli połączeń telefonicznych w Internecie - poinformował INTERIA.PL wysoko postawiony urzędnik Ministerstwa Łączności, potwierdzając tym samym doniesienia Polskiej Agencji Prasowej. Dokument zostanie opublikowany "za kilka dni".

- W rozporządzeniu tym, przesłanym dopiero do opublikowania, ministerstwo wyraziło zgodę na świadczenie usługi VoIP "bez ograniczeń technicznych" - powiedział rozmówca PAP. Dodał, że rozporządzenie zostało wydane na podstawie ustawy o łączności, której ważność upływa z dniem 31 grudnia. Jego zdaniem, wraz z wygaśnięciem ustawy wygasa także ważność tego rozporządzenia, gdyż nowe prawo telekomunikacyjne zmienia definicję usługi telekomunikacyjnej. Definicja usługi telekomunikacyjnej zawarta w ustawie, która wejdzie w życie 1 stycznia 2001 roku, usługą telekomunikacyjną nazywa także VoIP. A na świadczenie usług telekomunikacyjnych wymagana jest koncesja. - W praktyce oznacza to, że w 2001 roku żaden nowy operator nie będzie mógł dostać koncesji na świadczenie usługi VoIP, gdyż według zapisów ustawy w 2001 roku nie może zostać wydana żadna nowa koncesja na usługi telekomunikacyjne - twierdzi rozmówca PAP. Także wraz z wejściem nowej ustawy problemem będzie świadczenie usługi VoIP w rozmowach międzynarodowych. Na takie połączenia monopol ma TP SA.

Reklama

Zastrzegający sobie anonimowość rozmówca INTERIA.PL sprostował, że do świadczenia usługi VoIP nie będzie potrzebna koncesja, lecz tylko zezwolenie, wydawane przez prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji. Firmy, które rozpoczną świadczenie tego typu usług po 1 stycznia 2001 będą musiały wystąpić o taki dokument. - Nie wiemy jeszcze, na jakich zasadach będą przyznawane zezwolenia, chcemy jednak, by ich zdobycie było tylko formalnością - wyjaśnił nasz rozmówca.

Jak twierdzi nasz rozmówca, jedyną przeszkodą w rozwoju telefonii VoIP może stać się nieobsadzenie stanowiska prezesa URT, w którego gestii będzie przydział zezwoleń. - Teraz wszystko zależy od premiera. Jeśli do 31 grudnia szef urzędu zostanie wybrany, nie powinno być z tym żadnych problemów - usłyszeliśmy w Ministerstwie Łączności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koncesja | światło | zielone światło | świadczenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy