Unia Wolności w SMS-ie

Unia Wolności rozpoczęła dzisiaj akcję przesyłania SMS-ów, nawołujących do głosowania na to ugrupowanie.

Unia Wolności rozpoczęła dzisiaj akcję przesyłania SMS-ów, nawołujących do głosowania na to ugrupowanie.

- Rozpoczynamy dziś akcję "Unia Wolności - prześlij dalej". Jest 5 proc. i każdy przesyła do pięciu następnych osób. Pięć razy pięć to jest pomnożenie naszego wyniku - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej tej partii zastępca sekretarza generalnego UW Artur Smółko.

Nawiązał do wyników w ostatnich sondażach przedwyborczych, w których Unia uzyskała wymagane do Sejmu 5 proc. Apel o włączenie się do tej akcji podpisało 10 osób, m.in. Piotr Bałtroczyk - prezenter telewizyjny, Olga Borys - aktorka, Kuba Sienkiewicz - muzyk-lekarz, a także aktorki Krystyna Janda i Ewa Telega oraz sportowcy Dariusz Dziekanowski - piłkarz i Rafał Kubacki - judoka.

Reklama

"Wybraliśmy Unię Wolności. To partia odwagi i determinacji.

Umiała walczyć o to, żeby Polska stała się wolna i niepodległa.

Działa na rzecz pracy dla młodych ludzi, na rzecz lepszej

edukacji, na rzecz szansy dla wszystkich" - głosi apel nawołujący

do uczestnictwa w akcji SMS-ów..

"Zawsze mogliśmy liczyć na Unię. Dzisiaj Unia potrzebuje naszych

głosów. Zwracamy się do młodych i niemłodych: głosujmy na Unię

Wolności, bo to głos na wolność od przemocy, na wolność od

beznadziejności, na nowoczesność" - napisano w apelu.

Akcja SMS-ów ma polegać na tym, że każdy zwolennik Unii Wolności

ma wysłać SMS tej treści do pięciu osób, te do kolejnych pięciu i

tak dalej.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy