UE chce "inteligentnych samochodów"

Komisja Europejska zarezerwowała jednolity na terenie całej Unii zakres częstotliwości przeznaczony na potrzeby tak zwanej kooperatywnej komunikacji międzypojazdowej.

Zastrzeżony został obszar 30 MHz w paśmie 5,9 GHz. Bruksela chce dzięki temu stworzyć podstawę dla wzajemnej komunikacji między pojazdami, a także dla komunikacji między pojazdami a elementami infrastruktury drogowej. Odpowiednie urzędy poszczególnych krajów członkowskich UE mają w ciągu najbliższych sześciu miesięcy przyznawać częstotliwości, nie zakazując przy tym działania istniejących już usług, takich jak np. amatorskie radio CB, zakomunikowała KE.

Decyzja komisji jest częścią zapoczątkowanej w 2006 roku inicjatywy "Inteligentny Pojazd", która ma wspierać korzystanie z nowoczesnych technik informacyjnych i komunikacyjnych. Jej celem jest inteligentna organizacja ruchu ulicznego, a także uczynienie go bezpieczniejszym i bardziej przyjaznym dla środowiska naturalnego.

Reklama

Jako typowy przykład zastosowania komunikacji car to car Komisja Europejska podaje wzajemne ostrzeganie się samochodów przed oblodzoną nawierzchnią na konkretnym odcinku trasy. Jeżeli taki inteligentny samochód przejedzie oblodzony odcinek, może ostrzec jadące za nim pojazdy drogą radiową, zanim te zdążą dojechać do niebezpiecznego miejsca. Pojazdy wyposażone w odpowiednie odbiorniki mogłyby ze specjalnej centrali zarządzania ruchem drogowym otrzymywać informacje na temat zablokowanych dróg, tras alternatywnych bądź ograniczeń prędkości.

Sama Komisja chwali fakt rozdzielenia częstotliwości, określając go mianem "przykładu udanej europejskiej współpracy na rzecz stworzenia warunków dla interoperatywności i ponadgranicznego użytkowania systemów". Jej zdaniem, dzięki temu ułatwione zostaną rozwój i testowanie systemów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w ruchu drogowym na terenie UE.

Bruksela nie poinformowała, jakie technologie radiowe mają być zastosowane do realizacji ponadgranicznej infrastruktury komunikacyjnej dla pojazdów. Wraz z decyzją o przyznaniu częstotliwości w paśmie 5,9 GHz wiadomo jednak, że nie będą używane istniejące sieci UMTS. Car2Car Communication Consortium, do którego należą wiodący producenci samochodów i części motoryzacyjnych, opowiada się za wariantem standardu Wi-Fi (IEEE 802.11), który byłby zoptymalizowany pod kątem radiowej transmisji danych między poruszającymi się obiektami.

Wybór technologii pokrewnej Wi-Fi pozwoliłby zapewnić niskie koszty sprzętowe, a właśnie one są zdaniem menedżerów z koncernów motoryzacyjnych istotnym warunkiem skutecznego upowszechnienia systemów komunikacyjnych w produkowanych seryjnie samochodach. Całkowicie otwarta pozostaje natomiast kwestia ochrony danych w komunikacji radiowej między pojazdami. Zaistniała w Niemczech sytuacja, w której tamtejsi politycy zastanawiają się nad udostępnianiem organom ścigania danych pochodzących z systemu ściągania opłat za poruszanie się ciężarówek drogami publicznymi, pozwala przypuszczać, że kwestia ochrony danych "inteligentnych samochodów" wywoła żywą dyskusję wśród obywateli.

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: Bruksela | Komisja Europejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy