Strajk TPSA od 11.04

Zapowiadany na 5 kwietnia strajk pracowników TP SA w związku ze śmiercią Ojca Świętego został przesunięty na poniedziałek 11. kwietnia. Na razie nie jest znana forma strajku. Strajkujący związkowcy raczej nie będą wyłączać linii, gdyż chcą, aby strajk uderzył w prezesów a nie w abonentów. Być może zostanie zakłócona działalność tzw. Błękitnej linii, a może protest przybierze inną formę - np. tzw. strajku włoskiego.

Zapowiadany na 5 kwietnia strajk pracowników TP SA w związku ze śmiercią Ojca Świętego został przesunięty na poniedziałek 11. kwietnia. Na razie nie jest znana forma strajku. Strajkujący związkowcy raczej nie będą wyłączać linii, gdyż chcą, aby strajk uderzył w prezesów a nie w abonentów. Być może zostanie zakłócona działalność tzw. Błękitnej linii, a może protest przybierze inną formę -  np. tzw. strajku włoskiego.

Związkowcy protestują przeciw zwolnieniom. Początkowo władze TP SA chciały zwolnić w tym roku 3,5 tys. osób, później zmniejszyły skalę redukcji do 2,8 tys. etatów. Wynegocjowano także, że oprócz 50-tysięcznych odpraw, osoby, które zwolnią się dobrowolnie otrzymają dodatkowo 18 250 zł. Ale zdaniem związkowców skala zwolnień jest wciąż za dużo, a wysokość odszkodowań za mała

MMM
Dowiedz się więcej na temat: Orange Polska S.A. | strajk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy