SMS-owa królowa

O tym że Brytyjczycy uwielbiają SMS-ować wiadomo już od dawna. Ale kto by pomyślał, że modzie tej ulegnie sama królowa? Sprawa wyszła na jaw zupełnie przypadkiem, przy okazji Mistrzostw Świata w Rugby. Reprezentacja Anglii wygrała finałowy mecz z Australią.

O tym że Brytyjczycy uwielbiają SMS-ować wiadomo już od dawna. Ale kto by pomyślał, że modzie tej ulegnie sama królowa? Sprawa wyszła na jaw zupełnie przypadkiem, przy okazji Mistrzostw Świata w Rugby. Reprezentacja Anglii wygrała finałowy mecz z Australią.

Na zwycięzców czekało huczne powitanie w Londynie - najpierw parada, a potem herbatka w pałacu Buckingham. O zaproszeniu rugbyści dowiedzieli się nieoficjalnie z SMS-a odebranego przez księcia Harry'ego. Królowa Elżbieta II wysłała wnukowi wiadomości pięć minut po tym jak w meczu padł zwycięski gol. Harry powiedział sportowcom: - Właśnie dostałem SMS-a od babci. Chce dla was wydać przyjęcie.

Rugbyści byli zaskoczeni tym, że 77-letnia królowa uległa SMS-owemu szaleństwu. - Byłem w szoku - przyznał jeden z nich.

Jak widać SMS-y są obecnie nie tylko na polskiej scenie politycznej.

Reklama

(mobile.net.pl)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: królowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy