SMS obchodzi 21. urodziny

3 grudnia SMS obchodzi swoje kolejne urodziny. W tym roku krótka wiadomość tekstowa skończy 21 lat, a mimo to nadal czuje się młodo. Jak wynika z raportów UKE i GUS-u, z roku na rok wysyłamy coraz więcej SMS-ów.

Gdyby SMS posiadał polskie obywatelstwo, od 3 grudnia mógłby kandydować do Sejmu. Z popularnością nie miałby kłopotów, ponieważ jest jedną z najczęściej wykorzystywanych form komunikacji. W Polsce według danych UKE na jednego mieszkańca przypada aż 1381 wysłanych wiadomości tekstowych. Wydawałoby się, że to całkiem sporo, jednak w rankingu średniej liczby wysłanych SMS-ów na jednego użytkownika w krajach Unii Europejskiej jesteśmy dopiero w połowie zestawienia. Zdecydowanie wyprzedzają nas pod tym względem Francuzi i Belgowie, którzy średnio wysyłają po około 2500 SMS-ów. A ile w sumie rocznie wysyłamy SMS-ów w Polsce? Z danych przedstawionych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej wynika, że w 2012 roku łącznie wysłaliśmy ponad 52 mld krótkich wiadomości tekstowych.

Reklama

Gdyby SMS posiadał amerykańskie obywatelstwo, po 3 grudnia mógłby legalnie iść świętować do pubu i zamówić drinka, ponieważ w niektórych stanach alkohol jest dostępny od 21 roku życia. Byłyby to kolejne typowe urodziny, nie wnoszące nic nowego. W końcu to już 21 lat od momentu wysłania pierwszej wiadomości tekstowej. Może to świadczyć o wpisaniu się na stałe tego sposobu komunikacji do standardów panujących w USA i na zachodzie Europy oraz o utrwaleniu tej technologii. Jednak według prognoz, SMS może przeżywać swoją drugą młodość głownie na rynkach rozwijających się.

Dla klientów z Ameryki Łacińskiej czy Afryki pierwszy telefon komórkowy będzie nowym kontaktem z technologią mobilną, łatwo dostępną i pozwalającą na przekazywanie wiadomości szybko i pewnie. Będzie to także atrakcyjna alternatywa w porównaniu do drogich w utrzymaniu komputerów ograniczonych kiepską infrastrukturą łącz szerokopasmowych.

"Komórki będą odgrywać kluczową rolę w staraniach, aby przyciągnąć nowych konsumentów głownie na wschodzących rynkach. Jak przewiduje instytut badawczy Forrester, na świecie do 2017 roku będzie 900 milionów użytkowników tabletów i 3 miliardy użytkowników smartfonów. Największy wzrost nastąpi w właśnie w krajach rozwijających się gospodarczo w Azji, Ameryce Łacińskiej oraz Afryce. Będzie to doskonała okazja, aby zaangażować ludzi z bardziej podstawowymi telefonami używając SMS-ów - technologii, która ma większe możliwości przystosowania się do rynków wschodzących niż w Stanach Zjednoczonych czy Europie" - podsumowuje rzecznik Platformy SerwerSMS.pl Tomasz Szymanowski.

Wygląda na to, że w najbliższym czasie nie pojawi się alternatywna forma powiadamiania m.in. o wykonanych przelewach, przypomnienia o zaległych fakturach czy o wizycie u lekarza. SMS nadal pozostaje niezastąpiony, jako uniwersalny sposób powiadamiania. Jak pokazują wyniki badania "Komunikacja SMS w Polsce 2012" nadal spory odsetek użytkowników telefonów komórkowych chętnie otrzymywałby powiadomienia SMS-owe. Dotyczy to głownie informacji o zniżkach lub atrakcyjnych wydarzeniach kulturalnych w najbliższej okolicy.


INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: sms
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy