Samsung Galaxy S III wybuchł podczas ładowania

Nowy Samsung Galaxy S III jest niezaprzeczalnie świetnym telefonem, ale może mu się zdarzyć... samozapłon. Serwis Engadget donosi o przypadku Galaxy S III, który wybuchł podczas ładowania w ładowarce samochodowej.

Zanim rozległ się donośny huk, telefon stanął w białych płomieniach a to co z niego pozostało raczej nie nadaje się do dalszego użytkowania. Na szczęście podczas incydentu nikt nie ucierpiał. Samsung obiecał zająć się sprawą:

"Samsung jest świadomy sytuacji, swoje dochodzenie rozpoczniemy jak tylko dotrze do nas wspomniany produkt. Kiedy dochodzenie się zakończy będziemy mogli podać więcej szczegółów na temat tej sprawy. Chcemy oferować naszym klientom najlepsze możliwe produkty, dlatego traktujemy ten przypadek bardzo poważnie" - oświadczyła koreańska firma.

Samsung nie jest pierwszym producentem telefonów, który ma problem z płonącymi telefonami. Nie trzeba też od razu panikować, jak na razie jest to pierwszy przypadek płonącego Samsunga Galaxy S III. Biorąc pod uwagę ilość wyprodukowanych sztuk tego telefonu wynik i tak niezły. Ale lepiej żeby Samsung rozwiązał problem.

Reklama

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Samsung | Samsung Galaxy S
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy