Połowa ludzkości korzysta z komórek

Już ponad połowa ludności świata korzysta z telefonów komórkowych, a najbardziej spektakularny wzrost odnotowano w Afryce - pisze brytyjski "Guardian", powołując się na najnowszy raport Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU).

Do końca 2008 roku było zawartych ok. 4,1 mld umów na telefony komórkowe. W roku 2002 takich umów było około miliarda. ITU zaznacza, że trudno o precyzyjne wyliczenia, ile osób faktycznie używa telefonów komórkowych.

Afryka jest kontynentem o najszybszym wzroście nasycenia komórkami: na przełomie wieków jedna przypadała na 50 ludzi, a obecnie umowy ma już 28 proc. mieszkańców.

Ankieta wykazała też, że blisko jedna czwarta z 6,7 mld światowej populacji ma dostęp do internetu.

"Guardian" ocenia jednak, że to rozwój telefonii komórkowej jest dla społeczeństw ważniejszy, zwłaszcza w krajach rozwijających się, gdzie brak efektywnej infrastruktury komunikacyjnej był jedną z największych przeszkód dla postępu gospodarczego. ITU podaje przykład Gambii, gdzie na prawie milion abonentów telefonii komórkowej przypada zaledwie 50 tys. telefonów stacjonarnych.

Reklama

Na kraje rozwijające się przypada obecnie około dwóch trzecich używanych telefonów komórkowych. Ankieta odnotowuje, że w ubogich krajach z jednego aparatu korzysta czasami kilka osób. Z kolei w Europie, gdzie wiele osób używa więcej niż jednego telefonu, liczba umów przekracza liczbę ludności o 11 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Guardian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy