Polacy chcą więcej internetu

Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, przedstawiła stan polskiego rynku telekomunikacyjnego po dwóch latach od objęcia przez siebie urzędu.

Prezes UKE pisze, że postawiła sobie następujące nadrzędne cele działania:

- zwiększenie konkurencyjności polskiego rynku telekomunikacyjnego,

- spadek cen za usługi oferowane na tym rynku,

- zwiększenie atrakcyjności i dostępności ofert dla klienta indywidualnego.

Szefowa UKE twierdzi, że obecny stan rynku telekomunikacyjnego w Polsce robi duże wrażenie, przede wszystkim z punktu widzenia ogromnych zmian, które na nim zaszły: wartość polskiego rynku telekomunikacyjnego oraz ilość jego klientów rośnie we wszystkich obszarach rynku obserwujemy dynamiczny spadek cen, w niektórych jego segmentach, oprócz niższej ceny za daną usługę otrzymujemy także znacznie lepszą jej jakość/wartość, w większości obszarów rynku zdecydowanie wzrasta jego stopień konkurencyjności - podsumowuje swoją działalność Anna Streżyńska.

Reklama

Biorąc pod uwagę poszczególne obszary rynku, nie w każdym z nich obserwujemy wzrost jego wartości. W przypadku usług głosowych w telefonii stacjonarnej wartość ta znacznie spadła. Takie są jednak preferencje i wybór konsumentów nie tylko polskich - podobne trendy można zaobserwować w innych krajach. Naturalnie nie wszystkie zmiany zachodzące na rynku są wynikiem działania UKE - dodaje Anna Streżyńska.

Na stronach internetowych opublikowano "Raport wykonania strategii regulacyjnej". My prezentujemy analizę trendów UKE:

Telefonia stacjonarna

Na rynku telefonii stacjonarnej można zaobserwować spadek wartości wszystkich analizowanych parametrów obrazujących całość rynku. Telefon stacjonarny ma coraz mniej zwolenników, wykonują oni coraz mniej połączeń, a ogólny czas trwania wszystkich rozmów wychodzących z telefonów stacjonarnych jest krótszy. Tym samym przychody operatorów świadczących usługi telefonii stacjonarnej spadają. Jedynym rodzajem usługi świadczonej przez operatorów sieci stacjonarnej, którą cechuje znaczny wzrost zainteresowania klientów jest usługa dostępu do internetu.

W analizowanym okresie łączna ilość użytkowników telefonii stacjonarnej w Polsce spadła o 21,6 proc. biorąc pod uwagę koniec roku 2004 jako podstawę wyliczeń i porównując ją do estymacji na koniec roku 2007.

Analogicznie licząc, przychody z usług telefonii stacjonarnej spadły o 16,8 proc. Całkowita liczba minut połączeń wykonanych z telefonów stacjonarnych spadła w analizowanym okresie o 23,8 proc..

Analizując trendy panujące w obszarach poszczególnych rodzajów połączeń, łatwo można zauważyć że najbardziej dynamicznie zmienił się rynek połączeń lokalnych - spadek o 29,65 proc. dla całości rynku pod względem sumy minut połączeń. Dla innych rodzajów połączeń spadek nie był aż tak dynamiczny i wynosił maksymalnie 9,68 proc.

Telefonia ruchoma

Jednym z podstawowych trendów jakie można zauważyć na rynku telefonii ruchomej jest jego szybki wzrost. Zarówno pod względem użytkowników jak i pod względem liczby wykonywanych połączeń i łącznego czasu ich trwania.

Ilość użytkowników telefonii komórkowej wzrosła o ok. 75,7 proc. w analizowanym okresie. Ilość wykonywanych połączeń wzrosła o prawie 165 proc. natomiast łączny czas trwania połączeń wzrósł w analizowanym okresie o ok. 228 proc. Ok. 86,5 proc. z wszystkich połączeń wykonywanych z telefonów komórkowych jest kierowane także do sieci komórkowych.

Internet

Analizując rynek dostępu do internetu można zauważyć przede wszystkim duży przyrost ogólnej ilości łączy internetowych oraz ich zdecydowanie większa przepustowość. Liczba dostępów szerokopasmowych w analizowanym okresie wzrosła o 563,0 proc. do prawie 3 mln dostępów na koniec 2007 roku. Jest to szczególnie znaczące, gdyż ilość wszystkich dostępów do internetu w tym samym okresie wzrosła o ok. 315,5 proc.

Zdecydowanie głównym dostawcą szerokopasmowego internetu pozostaje TP, oferując ok. 64 proc. dostępów szerokopasmowych dostępnych na rynku. Wraz ze wzrostem ilości oferowanych dostępów do internetu rosną także przychody operatorów z tego tytułu. Przychody te rosną jednak znacznie wolniej niż ilość dostępów, co oznacza, że statystycznie dostęp do internetu jest tańszy.

Warto także dodać, że w stosunku do końca roku 2005 o ponad 168 proc. wzrosła liczba szerokopasmowych dostępów internetowych świadczonych przez telewizje kablowe, na koniec roku 2007. Wprawdzie ich udział w całości rynku się nie zmienił, to jednak tak wysoki wzrost należy odnotować ze względu na inwestycje jakie operatorzy telewizji kablowej ponoszą budując własną infrastrukturę.

Media2
Dowiedz się więcej na temat: UKE | Anna Streżyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy