PKO BP operatorem, TP bankiem

Po raz kolejny pojawiły się informacje, jakoby PKO BP miałby zostać wirtualnym operatorem komórkowym. Tym razem o całej sprawie pisze "Dziennik".

PKO BP miałby być kolejnym po mBanku bankowym operatorem telefonicznym. Z kolei TP SA zaoferuje usługi finansowe.

Obie firmy mają poważny oręż w ręku - z nową ofertą mogą błyskawicznie dotrzeć do milionów ludzi. W PKO BP konta posiada aż 8 mln osób, zaś TP SA co miesiąc wysyła rachunki aż do 10 mln klientów. To do nich w pierwszej kolejności zostanie skierowana akcja marketingowa. Już kilka procent chętnych może zapewnić powodzenie przedsięwzięciu.

Na razie nikt nie chce oficjalnie mówić o wprowadzeniu PKO BP na rynek komórkowy. To akurat nie dziwi, ponieważ firma musi znaleźć nowego prezesa (o fotel ten ubiega się m.in. były premier Kaziemierz Marcinkiewicz). Wszystko jednak wskazuje na to, że bank z ofertą ruszy już nawet jesienią.

Reklama

Z kolei Telekomunikacja Polska już wkrótce może zaoferować usługi finansowe. Spółka z pewnością wykorzysta potencjał firmy-córki PayTel, która już dziś dysponuje siecią 3,5 tys. kas, w których można opłacić rachunki za telefon czy energię albo doładować telefon komórkowy. Punkty znajdują się w niektórych salonach Orange, kioskach i salonikach Ruchu - przypomina "Dziennik".

Banki do tej pory zarabiały na udzielaniu kredytów operatorom komórkowym, którzy musieli inwestować w rozwój sieci. Dziś dochodzą do wniosku, że można też zarobić na konkurowaniu ze swymi klientami. Jak pokazuje przykład TP SA, operatorzy nie pozostają bankom dłużni.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dziennik | bank | PKO BP SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy