Pentagon ograniczy Wi-Fi?

Szybki rozwój technologii łączności bezprzewodowej napotkał na dość niespodziewaną przeszkodę. Wprawdzie, zgodnie z amerykańskim prawem częstotliwość 2,4 GHz jest przeznaczona do użytku cywilnego, jednak Pentagon przygotowujący sie do walki z Irakiem twierdzi, że pracujące w tej czestotliwości nadajniki Wi-Fi (802.11b) stały się ostatnio "zbyt mocne" i zakłócają pracę urządzeń wojskowych (m.in. naprowadzania rakiet i radarów), co może zagrozić "bezpieczeństwu państwa".

Szybki rozwój technologii łączności bezprzewodowej napotkał na dość niespodziewaną przeszkodę. Wprawdzie, zgodnie z amerykańskim prawem częstotliwość 2,4 GHz jest przeznaczona do użytku cywilnego, jednak Pentagon przygotowujący sie do walki z Irakiem twierdzi, że pracujące w tej czestotliwości nadajniki Wi-Fi (802.11b) stały się ostatnio "zbyt mocne" i zakłócają pracę urządzeń wojskowych (m.in. naprowadzania rakiet i radarów), co może zagrozić "bezpieczeństwu państwa".

Jak podaje "The New York Times" - Departament Obrony USA zamierza wystąpić o znaczne ograniczenie mocy nadajników Wi-Fi. Gazeta informuje także, że przedstawiciele Intela i Microsoftu negocjują już z wojskowymi kompromis w tej sprawie.

Postawa generałów z Pentagonu może ograniczyć rozwój Wi-Fi, może też wpłynąc niekorzystnie na dalszy rozwój tej technologii (m.in. na wspólny projekt IBM, Intel i AT&T zakladający stworzenie sieci Wi-Fi pokrywającej całe Stany Zjednoczone.

MMM
Dowiedz się więcej na temat: The New York Times | Wi-Fi | Pentagon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy