Operator komórkowy dla dzieci

W Danii można już kupić aparat telefoniczny przeznaczony specjalnie dla małych dzieci. WIGOMO One ma wbudowany moduł GPS, dzięki któremu rodzice mogą śledzić, co dzieje się z ich pociechami. Dziecięca komórka ma odtwarzacz MP3 i aparat fotograficzny.

Projekt wirtualnego operatora (MVNO - operatorzy komórkowi działający na strukturze innego operatora), uruchomiła firma Race Telecom A/S. Oferuje usługi komórkowe dla dzieci w wieku 5-10 lat.

W Polsce komórkowi operatorzy wirtualni (MVNO) nie notują sukcesów, udało im się do tej pory przejąć zaledwie 0,2-0,4 proc. rynku. Są jednak kraje, w których takie firmy rozwijają się bardzo dynamicznie i wyszukują kolejne rynkowe nisze.

WIGMO to nazwa duńskiego wirtualnego operatora komórkowego, który postanowił sprzedawać usługi komórkowe dzieciom. Nisza jest więc bardzo wąska i można szacować, że stanowi około 7 proc. populacji kraju. Jednak, gdyby przyjąć perspektywę globalną, potencjalny rynek robi się znacznie większy. A szefowie WIGOMO nie ukrywają, że będą chcieli wyjść ze swymi usługami na rynki zagraniczne, w pierwszym rzędzie do innych krajów skandynawskich. Są przekonani, że mają dobry pomysł biznesowy, który można w lokalnej wersji zaadaptować także gdzie indziej.

Reklama

Operator stara się wykorzystać to, że duzi gracze nie mają zbyt szerokiej oferty telefonów dla dzieci, które mają swoje specyficzne wymagania. Dlatego też firma wprowadziła do sprzedaży specjalny aparat WIGOMO One z wbudowanym modułem GPS, przez który rodzice mogą śledzić, co się dzieje z ich pociechami. Usługę tę można zintegrować łatwo z Google Maps. Dziecięca komórka ma także odtwarzacz MP3 oraz aparat fotograficzny z matrycą 2 megapiksele. Dodatkowo rodzice mogą definiować w telefonie godziny, w których dziecko może dzwonić ze swojej komórki i odbierać połączenia czy wysyłać SMS-y. Rodzice mają też łatwy dostęp do statystyk, w jaki sposób ich dziecko korzystało w określonym czasie z telefonu.

Można więc powiedzieć, że w rzeczywistości WIGMO to sieć dla rodziców, którzy dzięki niej mogą swe pociechy wprowadzić bezpiecznie w świat telefonii komórkowej. Duński WIGMO, chcąc odnieść sukces musiał jednak ograniczać swe koszty do minimum i korzysta z infrastruktury technicznej, wparcia i obsługi operatora komórkowego. Sam zaś operator zajął się opracowaniem technicznym sprzedawanego produktu, marketingiem i sprzedażą. W ten sposób ograniczono zatrudnienie.

Twoja Komórka
Dowiedz się więcej na temat: fotograficzny | mp3 | Aparat fotograficzny | komórka | GPS | operatorzy | rodzice | komórkowy | operator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy