Microsoft wykończy finansowo LG?
W lipcu LG poinformowało o wynikach za drugi kwartał, pora więc przedstawić bilans za kolejne trzy miesiące. Okazuje się, że wkrótce rękę na finansach Koreańczyków może położyć Microsoft.
W trzecim kwartale 2011 LG zanotowało stratę netto w wysokości ponad 382 mln dolarów. Firma tłumaczy to inwestycjami w spółki zależne, a także innymi zwiększonymi wydatkami. Skonsolidowany przychód koncernu wyniósł prawie 12 mld dolarów i był o 4 proc. niższy niż przed rokiem. Pięciokrotnie zmalała strata operacyjna, która w ciągu 12 miesięcy spadła ze 156 do niecałych 30 mln dolarów. Dział telefonów komórkowych zanotował sprzedaż na poziomie 2,55 mld dolarów, co przełożyło się na 8,5-procentową zadyszkę i stratę w wysokości 128,47 mln dolarów. Mimo to Koreańczycy wciąż planują skupić się na sprzedaży smartfonów, zwłaszcza tych wyposażonych w obsługę szybkiego internetu LTE.
Wyniki świadczą o tym, że kondycja LG nie jest najlepsza. Może się to wydawać dziwne, bo spółka oferuje smartfony ze zdobywającymi popularność Androidem i WP7, wydaje się też, że zainteresowaniem cieszy się także sprzęt komputerowy (choćby monitory), RTV czy AGD.
Wkrótce wydatki LG mogą się jeszcze zwiększyć za sprawą... Microsoftu. Producent popularnych okienek zbija kokosy na licencjonowaniu Windows Phone 7, a teraz zamierza do biznesu włączyć właśnie LG. Według "The Korea Herald" umowa w tej sprawie miałaby zostać podpisana już 10 listopada, a dopłata od każdego sprzedanego smartfona z Androidem wynosiłaby 3 dolary.
Chwilowo obie firmy milczą w sprawie kontraktu, na którym - jak łatwo się domyślić - z pobudek ekonomicznych bardziej zależy Microsoftowi. Zresztą część ekspertów już teraz twierdzi, że gigant z Redmond robi na licencjach lepszy biznes niż na samym Windows Phone 7 (mówi się o kwocie 444 mln dolarów rocznie). Chyba że wszystko zmienią najnowsze Nokie z WP7.
Kamil Homziak
