Bilety? Tylko przez komórkę

W Irlandii sprzedaż biletów przez telefon jest tak popularna, że ci, którzy ustawiają się w tradycyjnych kolejkach często odchodzą z kwitkiem. Bilety są wyprzedawane zanim ktokolwiek dostanie się do kasy.

W Irlandii sprzedaż biletów przez telefon jest tak popularna, że ci, którzy ustawiają się w tradycyjnych kolejkach często odchodzą z kwitkiem. Bilety są wyprzedawane zanim ktokolwiek dostanie się do kasy.

Tak było podczas ostatniego koncertu U2. Kilkugodzinne stanie w kolejce nie gwarantowało, że otrzyma się upragniony bilet. Świadczy to o rosnącej popularności mobilnego handlu, który działa całą dobę i w każdym miejscu - wystarczy tylko mieć komórkę.

Irlandzki dostawca Esat Digifone jest liderem jeśli chodzi o m-commerce. W lutym zeszłego roku firma uruchomiła system bilingowy "Network 365". Teraz operatorzy w Japonii chcą wykupić system, dzięki któremu użytkownicy będą mogli kupować kwiaty, płyty kompaktowe i bilety przez telefony komórkowe.

Reklama

Esat Digifone nie pobiera opłat od każdej transakcji - zamiast tego firma ma 11% udziału w zyskach z całej sprzedaży biletów, ponadto otrzymuje zapłatę za czas zamawiania. Dzięki temu mobilny handel staje się tani i łatwy zarówno dla operatorów, konsumentów i dostawców biletów.

Dzięki Esat Digifone abonenci mogą kupować, wino, prezenty, książki i płyty kompaktowe. Szczególną popularnością cieszy się jednak bezprzewodowe kupowanie kwiatów.

(mobile.net.pl)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bilety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy