Bezbronny klient neostrady tp

Gdy nie czytamy tego, co podpisujemy, możemy mieć pretensje tylko do siebie. Przeczytaliśmy regulamin neostrady tp - wnioski mogą zaskoczyć.

Kiedy chcemy podpisać umowę z operatorem telekomunikacyjnym, czy to na usługi telekomunikacyjne, czy też na usługi związane z dostępem do internetu, musimy zaakceptować regulamin przedstawiony nam przy podpisywaniu umowy. Bardzo często go jednak nie czytamy. A to błąd, bo z reguły znajdują się w nim bardzo ciekawe informację.

Regulamin neostrady tp

Postanowiłem się przyjrzeć regulaminowi Telekomunikacji Polskiej na świadczenie usługi neostrada tp.

Regulamin świadczenia usługi neostrada tp jest raczej standardowy, a zaniepokoiły mnie właściwie tylko trzy punkty w działach "umowa o świadczeniu usługi" oraz "odpowiedzialność", do których można się "przyczepić". O pomoc poprosiłem Biuro Prasowe Telekomunikacji Polskiej, od którego od razu uzyskałem odpowiedzi na dręczące mnie pytania.

Reklama

Otóż, ustęp 13, punkt 2 mówi nam: "Abonent może rozwiązać umowę o świadczeniu Usługi na czas określony lub nieokreślony ze skutkiem natychmiastowym, jeżeli z przyczyn leżących po stronie TP nie mógł korzystać z Usługi w sposób ciągły przez okres 30 dni".

Czyli z tego wnioskuję, że gdy neostrada tp będzie działać powiedzmy przez 10 min w ciągu 30-dniowego miesiąca, to ja jako abonent TP nie mogę rozwiązać umowy. Czy tak?

- Sposób ciągły oznacza, że przez okres 30 dni klient nie mógł korzystać z usługi w ogóle. Wtedy może wystąpić o zwrot opłaty abonamentowej i naliczenie kary umownej określonej w regulaminie - odpowiedziało Biuro Prasowe Telekomunikacji Polskiej.

Porozmawiamy o "karze umownej". Ustęp 17, punkt 3 mówi nam: "Kara umowna nie przysługuje, jeżeli w Okresie rozliczeniowym łączny czas przerw był krótszy niż 36 godzin".

- Jaka jest ta kara umowna? Ile? Czy to 1/30 abonamentu? - zapytałem.

- Tak, kara umowna to 1/30 abonamentu za każdy dzień.

Przypominamy tylko, że dzień ma 24 godziny. Punkt 4 tego samego ustępu mówi nam: "Niezależnie od kary umownej za każdy dzień, w którym nastąpiła przerwa w świadczeniu Usługi trwająca co najmniej 24 godziny, Abonentowi przysługuje uprawienie do żądania zwrotu 1/30 miesięcznej opłaty abonamentowej za Usługę".

A co jak neostrada nie będzie działać 23 h 59 min? Wtedy, zgodnie z tym, co jest wyżej napisane, nie mogę się starać o odszkodowanie?

- Tak przewiduje regulamin. Klient otrzymuje regulamin przy podpisywaniu umowy i powinien we własnym interesie się z nim zapoznać. Jest on podstawą regulującą prawa i obowiązki zarówno firmy, jak i klienta nawet w tak mało prawdopodobnych sytuacjach jak te, o które Pan pyta. Oczywiście klient ma prawo złożyć reklamację i wskazać na istotne z jego punktu widzenia okoliczności, które będą brane pod uwagę przy rozpatrywaniu konkretnego przypadku - podsumowuje biuro prasowe TP.

Krótki przykład

Co to wszystko oznacza? Może wytłumaczę na krótkim przykładzie. Użytkownik neostrady tp ma problemy z dostępem do sieci. Zgłosił awarię w błękitnej linii tp. To wszystko, co mógł zrobić. Telekomunikacja Polska, zgodnie ze swoim regulaminem w przeciągu całego miesiąca może uruchamiać usługę temu użytkownikowi tylko na 1 minutę dziennie, co przy 30-dniowym miesiącu daje w sumie 30 minut. Jako że usługa działała codziennie (nawet przez minutę), to nie mamy prawa do reklamacji. By móc starać się o tzw. karę umowną, usługa musi być niedostępna przez co najmniej 24 godziny. W tym przypadku usługa nie działała 23 godziny i 59 minut.

Nie dość, że nie możemy starać się o odszkodowanie, to nie możemy zerwać również umowy, chyba, że neostrada tp nie działałaby przez łączny czas 30 dni w danym cyklu rozliczeniowym.

Nieznajomość prawa jednak nie usprawiedliwia. Czytajcie, co podpisujecie, nie tłumaczcie się, że "nie wiedzieliście".

Paweł Gąsiorski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kara | 24 godziny | biuro | neostrada | regulamin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy