Apple iPhone - rewolucja czy porażka?

Podczas tegorocznych targów Macworld pokazano iPhone'a. Nowy produkt Apple został wyposażony w 3,5-calowy, dotykowy ekran, kilka (4 lub 8 - w zależności od wersji) gigabajtów pamięci oraz aparat o rozdzielczości dwóch milionów pikseli. Apple iPhone nie ma klasycznej klawiatury, a jego wyświetlacz - zupełna nowość - wykrywa więcej niż jedno dotknięcie naraz. Najciekawszy w iPhonie jest interfejs, który w żadnym stopniu nie przypomina tego, co znamy z typowych telefonów komórkowych.

IPhone niewątpliwie ma szansę stać się kolejnym rynkowym przebojem Apple'a. Mogą się do tego przyczynić interesujące funkcje owego supertelefonu. Aby np. powiększyć zdjęcie, wystarczy położyć dwa palce na wyświetlaczu i odsunąć je od siebie. Jeśli chcemy obejrzeć fotkę w poziomie, przekręcamy iPhone'a, a odpowiedni czujnik zadba o to, żeby obrócić obraz. Wprowadzenie tekstu odbywa się natomiast przy pomocy klawiatury ekranowej.

Reklama

Za dostęp do usług internetowych odpowiedzialne są moduł WiFi i komórkowy modem GPRS/EDGE. Novum Apple'a nie obsługuje niestety szybkiej transmisji danych - 3G. Większą wadą jest jednak brak możliwości dodawania własnych aplikacji - iPhone nie jest zatem klasycznym smartphone'em.

Supertelefon oferuje ponadto wszystkie funkcje zarządzania i odtwarzania muzyki i filmów, z którymi mogliśmy się już spotkać w iPodzie. Obok tego znajdziemy także kilka zupełnie nowych możliwości. Urządzenie posiada np. znany z ostatniej wersji iTunes, efektowny tryb przeglądania okładek płyt.

Dotknij mnie, a zadziałam!

- iPhone to magiczna rzecz, rewolucyjny produkt wyprzedzający każdy inny telefon komórkowy dosłownie o 5 lat - powiedział Steve Jobs, szef Apple. Trudno dziwić się słowom Jobsa - wiadomo przecież nie od dziś, że w jego wypowiedziach często pojawiają się tego rodzaju przechwałki. Trzeba jednak przyznać, że po części Jobs ma rację. Apple iPhone faktycznie robi wrażenie. Sprzęt jest płaski (ma nieco ponad 1 cm), niezbyt ciężki i elegancki. Kolorowy wyświetlacz, który wypełnia niemal cały przedni panel urządzenia, umożliwia nie tylko oglądanie filmów czy zdjęć, ale i nawigację po menu oraz - pełni funkcje dotykowego interfejsu użytkownika. Mowa tu o multi-touch - tę nowinkę szef "jabłka" uznał za trzecie rewolucyjne rozwiązanie Apple'a, które związane jest z obsługą urządzeń elektronicznych. Przypominamy, że pierwsze dwa - według Jobsa - to myszka komputera oraz kółko z iPoda.

Ci użytkownicy, którzy mieli już okazję spotkać się z urządzeniami typu PDA, nie będą zaskoczeni ekranem dotykowym. Tego rodzaju wyświetlacze to sprawdzone rozwiązanie w PDA, bez którego trudno byłoby korzystać z palmtopów. Apple iPhone różni się jednak tym, że nie wymaga on rysika. Do pełnej obsługi wystarczy nam palec. Rozwiązanie to ma jednak swoje słabe strony. W przypadku typowego ekranu każde uderzenie palcem zostaje odczytywane na podstawie nacisku. Ekran iPhone'a, jak wynika z wielu źródeł, działa najprawdopodobniej na zasadzie odczytu pojemności elektrycznej skóry palca, czyli podobnie jak touchpady znane z komputerów przenośnych.

Jako że pokrywająca ekran poliwęglowa "szyba" nie musi przenosić fizycznego nacisku, może być grubsza i bardziej sztywna, co wiąże się z lepszą odpornością na wszelkie usterki. Niestety, ekran pojemnościowy może być obsługiwany wyłącznie gołym i - co ważne - suchym palcem. Oznacza to, że iPhone nie zareaguje, jeśli zechcemy użyć rysika, długopisu bądź dłoni w rękawiczce. Reakcja na wilgotne palce może być zaś całkowicie nieprzewidywalna.

Warto też wspomnieć, iż nowość Apple'a została opracowana w ten sposób, by można ją było obsługiwać jedną ręką. System dużych i kolorowych ikonek, które wyświetlane są w menu, pozwala przy kilku muśnięciach dłonią dotrzeć do wszystkich funkcji iPhone'a. Multi-touch reaguje nie tylko na uderzenia palca, ale i na pociągłe ruchy po ekranie, co pozwala na przewijanie pozycji na playlistach czy wybieranie kontaktów z książki telefonicznej. Aby powiększyć fragment wyświetlanego zdjęcia lub strony internetowej, wystarczy dotknąć ekran dwoma palcami i odsunąć je od siebie.

Technologie i komunikacja

Wbudowane czujniki reagują na ruch, dzięki czemu po przekręcaniu urządzenia na bok, wyświetlacz automatycznie ustawia się w trybie horyzontalnym. Z kolei obecność czujnika zbliżeniowego pozwala iPhone'owi stwierdzić, czy został on przyłożony do ucha. Jeśli tak, zasilanie ekranu zostaje wyłączone i możemy swobodnie rozmawiać. Rozwiązanie to przy okazji przyczynia się do oszczędzenia energii. Pojemnościowy ekran nie potrzebuje do aktywacji nacisku - wystarczy dotyk skóry. To z kolei oznacza, że każde dotknięcie ucha włączałoby jakieś funkcje, uniemożliwiając rozmowę.

Zastosowany w iPhone'ie czujnik światła to równie interesujący gadżet. Dzięki niemu nowość Apple'a automatycznie ustawia właściwą jasność ekranu - jest to zależne od poziomu oświetlenia w otoczeniu.

IPhone oferuje dostęp do sieci za pośrednictwem WiFi oraz EDGE. Brakuje mu jednak wsparcia dla UMTS. Kiedy telefonia 3G staje się powoli obowiązującym standardem, a coraz częściej spotkać można się z HSDPA, określaną jako 3,5G, brak tej funkcji to wręcz lekceważenie technologicznych trendów. Jobs chyba za bardzo zapatrzył się na rynek amerykański, gdzie popularność punktów dostępowych WLAN rekompensuje brak UMTS. Brak UMTS nie spodoba się raczej Polakom, ponieważ ilość punktów WLAN w naszym kraju jest obecnie bardzo niewielka i ogranicza się tylko do większych miast.

Sprzęt Apple'a ma też Bluetooth 2.0. Możliwości tego złącza zależą jednak od tego, jakie obsługuje profile. Póki co wiadomo, że iPhone radzi sobie tylko z monofonicznym zestawem słuchawkowym, bezprzewodowe przesyłanie dźwięku stereo jest natomiast tajemnicą.

Telefonowanie z "jabłka"

Apple iPhone oferuje dość standardowe funkcje, jeśli chodzi o telefonowanie. Dzwonienie z urządzenia jest proste i to jego najważniejsza cecha. Aby wykonać połączenie najszybszym sposobem, trzeba cztery razy nacisnąć ekran. Przyrównując ten wynik do funkcji typowych telefonów komórkowych, iPhone wypada nie najlepiej. Korzystając z komórki można bowiem zadzwonić do wybranej osoby naciskając przycisk tylko dwa razy.

Numery w telefonie wybierane są natomiast za pomocą dużych klawiszy wyświetlanych na ekranie lub z książki kontaktów.

Chcąc wysłać wiadomość tekstową SMS z iPhone'a, znów zetkniemy się z prostotą obsługi - SMS-y piszemy przy pomocy klawiatury ekranowej. Co ciekawe, supertelefon nie obsługuje MMS-ów! Pochwalić należy natomiast możliwość przeglądania informacji w formie wątku lub zapisu czata. Dzięki temu, zawsze bez trudu sprawdzimy, czego dotyczy dany SMS.

Koncern Apple wprowadził do iPhone aplikację Visual Voicemail, która pozwala zobaczyć całą listę nagranych wiadomości i odsłuchiwać je w dowolnej kolejności. Rozwiązanie to sprawia, że nie musimy już "przechodzić" przez irytujące menu głosowe, typu "aby odsłuchać wiadomość, naciśnij 5:, aby skasować, naciśnij 3" itd. Tym sposobem wielu użytkowników prawdopodobnie zacznie korzystać z poczty głosowej, ponieważ jest ona o wiele wygodniejsza w użyciu.

iPod gratis i nie tylko

Kupując Apple iPhone, stajemy się jednocześnie posiadaczami iPoda. Firma poświęciła dużo uwagi kwestii odtwarzania multimediów. Szeroki ekran urządzenia sprawia, że można je zaliczyć do klasy PMP (Portable Media Player), zaś muzyczne funkcje iPhone'a wzbogacono o efektowne dodatki. Takim dodatkiem jest np. Cover Flow, czyli okładki płyt, które są zapisane w pamięci i można je przeglądać niczym pudełka CD stojące na sklepowych półkach.

Przeglądarka okładek uruchamia się automatycznie po przekręceniu supertelefonu do pozycji horyzontalnej. W takim układzie można też oglądać filmy lub zdjęcia, audycje TV i teledyski. Oczywiście bez problemu odtworzymy też inne pliki: podcasty, książki audio czy wideo strumieniowe nadawane za pośrednictwem przystawki Apple TV (urządzenia pozwalające bezprzewodowo wyświetlać na ekranie telewizora pliki wideo zgromadzone na dysku komputera).

Co ważne, obsługa iPoda nie jest szczególnie skomplikowana. Jak twierdzi Apple, każdy, kto używał iPoda, wie jak korzystać z iPhone'a. Naturalnie trzeba pamiętać o nowości w postaci nawigacji dotykowej, ale nie zmienia to ogólnej funkcjonalności supertelefonu. Wbudowany w iPhone odtwarzacz nie radzi sobie niestety z obsługą zbyt wielu formatów, jak robią to np. urządzenia TCMPC. Pochwalić należy za to możliwość oglądania filmów bez konieczności wprowadzania jakichkolwiek obróbek. Nie trzeba więc zmniejszać formatu przed przeniesieniem pliku do iPhone'a, co często wymagane jest, gdy chcemy obejrzeć jakiś film na PDA.

Supertelefon został też wyposażony w aparat cyfrowy o rozdzielczości 2 mln pikseli. Producent dołączył do aparatu oprogramowanie do zarządzania fotografiami, które pozwala na przesyłanie zdjęć przez e-maile lub ich wygodne przeglądanie. Ze względu na brak porządnej optyki, nie możemy oczekiwać, że wykonane przy pomocy iPhone'a zdjęcia będzie cechowała wysoka jakość. Fotki prezentują się podobnie do tych, jakie da się wykonać nowszym telefonem komórkowym.

Oprogramowanie niekoniecznie dobre

Pełna obsługa HTML sprawia, że wyświetlane witryny prezentują się tak, jak te, jakie oglądać można na ekranie monitora typowego komputera. W przypadku chęci znalezienia poszukiwanych informacji w internecie, wystarczy wspomóc się zintegrowanymi z przeglądarką wtyczkami Google'a lub Yahoo!. Co więcej, iPhone jest też przystosowany do pełnej obsługi serwisu Google Maps. Można więc nie tylko przeglądać tradycyjne mapy czy zdjęcia satelitarne, ale i wyszukiwać kawiarnie, restauracje, banki i inne obiekty - później można też nawiązać z nimi połączenie telefoniczne. W iPhonie nie mogło też zabraknąć gadżetów, takich jak informacje o bieżącej pogodzie czy notowaniach giełdowych.

Klient poczty e-mail obecny w iPhonie jest bardzo intuicyjny w obsłudze, co nie znaczy, że producent zdecydował się na zupełnie podstawową wersję takiego programu. Obecny w supertelefonie klient pozwala bowiem na wyświetlanie listów elektronicznych w formie HTML, oraz umożliwia podgląd dołączonych grafik.

Nie zainstalujesz nic swojego!

Największą wadą iPhone'a jest brak możliwości zainstalowania własnego oprogramowania. Taka sytuacja decyduje o tym, że sprzętu firmy Apple nie można zakwalifikować jako smartphone'u. Nie możemy więc korzystać z e-booków, słowników lub filmów zapisanych w formacie DivX. Możliwe jednak, że przeglądarka Safari będzie w przyszłości kompatybilna z zaawansowanymi stronami Web 2.0. Wówczas moglibyśmy korzystać z przeróżnych aplikacji online, ale czy browser iPhone'a zostanie wyposażony w taką funkcję? W tej chwili trudno o tym wyrokować.

Nieco mniejszą wadą jest fakt, że iPhone nie oferuje możliwości otwierania plików Office. Nawet odczytanie załączonego do e-maila pliku w formacie DOC (Word) jest niemożliwe, co nie spodoba się zarówno biznesmenom, jaki i zwyczajnym gimnazjalistom. Tu jednak ponownie sprawa pozostaje otwarta - wszystko zależy od tego, co Safari zaoferuje w dniu uruchomienia sprzedaży.

Innym niemiłym zaskoczeniem jest fakt, że Apple, ze względu na prawa autorskie, nie zamierza udostępniać możliwości ustawienia plików MP3/AAC jako dzwonki lub alarmy telefonu. Wprawdzie wielki minus to nie jest, ale trzeba przyznać, że nie jest to też drobiazg.

Ameryko - to dla ciebie

Niestety firma Apple znowu postąpiła zgodnie ze swoją dewizą "Think different" i postanowiła, że nie udostępni tutaj telefonii internetowej VoIP, która ostatnio rozwija się w najlepsze. Brak VoIP nie powinien jednak dziwić, ponieważ wiąże się to z brakiem możliwości zainstalowania dodatkowego oprogramowania. W tym miejscu można zadać sobie pytanie: po co moduł WiFi i sieć punktów dostępowych? Cóż, najwyraźniej nie po to, aby dać użytkownikom możliwość tańszego telefonowania.

Firma z siedzibą w Cupertino w Kalifornii opracowała urządzenie o nazwie iPhone, które według nas jest raczej iPodem z możliwością dzwonienia aniżeli telefonem z odtwarzaniem multimediów. Jeżeli porównamy nowość Apple'a do nowoczesnych smartphone'ów, które oferują nie tylko odtwarzanie plików multimedialnych, ale i telefonię UMTS/HSDPA, nawigację satelitarną, aparaty cyfrowe mogące też nagrywać wideo i inne udogodnienia, iPhone przegrywa bardzo wyraźnie.

Przyznajemy, że świetnym rozwiązaniem jest funkcja multi-touch i z pewnością spodoba się ona wielu użytkownikom, ale bardziej tym początkującym niż zaawansowanym. Kolorowe ikonki, miłe dla oka efekty wizualne czy wygodna nawigacja po menu za pomocą palca to zdecydowanie zalety supertelefonu Apple. Widać jednak, że firma liczy przede wszystkim na masowy rynek, w którym, na co ma nadzieję, zapanuje moda "na iPhone'a.".

Cena urządzenia będzie dość wysoka jak na polskie realia, ale amerykańska młodzież zdaje się nie narzekać. Osoby te są nawet bardzo chętne zapłacić ok. 500 dol. za nowy gadżet Apple - tak wynika przynajmniej z badań przeprowadzonych przez firmę PiperJaffray, która udowodniła, że 25 proc. zapytanych chce kupić iPhone'a, zaś 85 proc. słyszało już o tym urządzeniu i prawdopodobnie rozważa jego zakup.

Apple może nieźle zarobić na swoim supertelefonie. Według specjalistów z iSuppli, koszt wyprodukowania iPhone'a z pamięcią o pojemności 4 GB może wynosić ok. 230 dol. Oznacza to, że przy każdym sprzedanym urządzeniu, blisko 50 proc. zapłaconej przez klienta kwoty trafia do finansów "jabłka". Taka postać rzeczy ma, jak zauważają eksperci, przyczynić się do wprowadzenia w przyszłości atrakcyjnych rabatów. A jak będzie naprawdę? Odpowiedź na to pytanie przyniesie czerwiec bieżącego roku., kiedy to iPhone trafi do sprzedaży w USA, w cenie 500 dol. za wersję 4 GB i 600 dol. za 8 GB. Premiera w Europie będzie natomiast mieć miejsce nieco później - nie podano jeszcze dokładnej daty.

Dane techniczne

Wyświetlacz: 3,5 cala, obsługiwany poprzez dotykowy Multi-touch

Rozdzielczość ekranu: 320 x 480

System operacyjny: OS X

Przeglądarka: Safari Web Browser

Pamięć: 4 lub 8 GB

Częstotliwości GSM: 850, 900, 1800, 1900 MHz

Transfer danych: WiFi (802.11 b/g), EDGE, Bluetooth 2.0 (EDR, A2DP)

Aparat cyfrowy: 2 miliony pikseli, posiada czujnik ruchu, zbliżeniowy i światła

Bateria: do 5 godzin rozmów/surfowania w Internecie, do 16 godzin odtwarzania muzyki

Wymiary: 115 x 61 x 11,6 mm

Waga: 135 gramów

Gwarancja: 12 miesięcy

PCArena.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy