Matura 2022. Przecieki za durszlaki. Znany motyw powrócił

W tym roku podobnie jak w poprzednich latach internet został zalany treściami będącymi rzekomymi przeciekami maturalnymi. Oszuści lub zwykli żartownisie żądają najróżniejszych rzeczy za przekazanie właściwego arkusza, które ostatecznie nigdy nie ma miejsca.

Matura w 2022 roku oficjalnie się rozpoczęła i jak co roku w tym okresie popyt na przecieki rośnie do niewyobrażalnych rozmiarów. Zdesperowana młodzież jest w stanie zrobić dosłownie wszystko, aby zwiększyć swoje szansę na uzyskanie jak najlepszego wyniku w egzaminie dojrzałości.

Zobacz koniecznie: 

Matura 2022: Arkusz CKE i odpowiedzi z matematykiMatura 2022: Arkusz CKE i odpowiedzi z języka polskiego

Reklama

W tym momencie na ich drodze często pojawiają się oszuści proponujący rzekome odpowiedzi za niewielką opłatą. Oczywiście po zapłaceniu kontakt się urywa, a maturzysta pozostaje zarówno bez wiedzy, jak i bez pieniędzy.

Od kilku lat krąży również inny, wyjątkowo ciekawy sposób na tych najdociekliwszych. Otóż proponuje im się dostęp do upragnionej wiedzy w zamian za... zdjęcie z durszlakiem. Choć rzeczona metoda pojawia się co roku i wydawałoby się, że już każdy wie, że jest to najzwyklejszy żart, wciąż znajduje się rzesza chętnych na taką wymianę.

Później zdjęcia wspomnianych maturzystów z durszlakami na głowie krążą po sieci, a jak powszechnie wiadomo - w internecie nigdy nic ginie. Poziom kompromitacji takiej osoby sięga najwyższych poziomów, a ona może zastanowić się nad swoich zachowaniem. Wspomniana akcja rozgrywa się w serwisie "Wykop.pl" i trzeba przyznać, że jej organizatorzy wykazują się nie lada pomysłowością.

Czy przecieki maturalne istnieją?

Natomiast trzeba przyznać, że przecieki maturalne faktycznie od lat pojawiają się w sieci, co oczywiście prowadzi do różnych niesprawiedliwości. Pojedyncze pytania, a czasami nawet całe arkusze, można znaleźć na kilka godzin przed egzaminem w mediach społecznościowych.

Mechanizm działania takich przecieków jest prosty do wytłumaczenia - jedna osoba w dowolnym zakątku Polski otwiera przed rozpoczęciem matur arkusz i wykonuje kilka zdjęć, a następnie przesyłane są one między zainteresowanymi. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: matura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy