Plaga oszustw związana z przedświątecznymi zakupami. Tego należy unikać

Grudzień to miesiąc sprzyjający intensywnym zakupom. Wiedzą o tym oszuści, którzy postanowili wykorzystać ten moment do realizacji własnych celów. Cyberprzestępcy liczą na nieuwagę ofiar i podszywają się pod znane firmy dostarczające paczki. Oszuści chcą w ten sposób zdobyć dane oraz pieniądze rodaków.

Za nami Czarny Piątek, który niestety obfitował nie tylko w promocje, ale też liczne przekręty. Oszuści jednak nie zwalniają i szukają kolejnych sposobów na wykradanie danych oraz pieniędzy od Polaków. Tym razem własne szanse upatrują w przedświątecznej gorączce zakupowej, na co zwraca uwagę Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego.

Reklama

Oszuści podszywają się pod firmy UPS i Poczta Polska

Tym razem celem oszustów są klienci UPS i Poczty Polskiej. Cyberprzestępcy podszywają się pod obie firmy i rozsyłają nieprawdziwe wiadomości SMS z fałszywymi informacjami. Są to stare metody, których celem jest zwabienie ofiar w pułapkę.

W przypadku przekrętu wycelowanego w klientów UPS oszuści straszą ofiary rzekomą koniecznością uiszczenia opłaty celnej. W rzeczywistości to nieprawda i link z wiadomości przekierowuje na fałszywą stronę, gdzie cyberprzestępcy chcą pozyskać dane osobowe oraz numery kart płatniczych. W konsekwencji może to doprowadzić do utraty pieniędzy.

Natomiast przekręt z Pocztą Polską w tle jest nieco inny i polega na sugerowaniu niepełnego adresu dostawy. Ofiary są proszone o jego uzupełnienie oraz uiszczenie niewielkiej opłaty w wysokości 1,21 zł. W tym celu również chcą podania danych kart płatniczych, co po przejęciu tych informacji może mieć fatalne konsekwencje.

Przede wszystkim zdrowy rozsądek

Cyberprzestępcy próbują różnych sposobów, ale często są to stare metody, które już znamy. Dopłata, niepełny adres do wysyłki, paczka w urzędzie celnym. To wszystko już było. Poczta Polska oraz UPS nie mają w zwyczaju kierować takich wiadomości do własnych klientów. Wszystkie opłaty ustalane są z góry w i momencie realizacji usługi nie ma mowy o żadnych dopłatach. To stary numer wykorzystywany przez cyberprzestępców.

Pamiętajmy, że naszą pierwszą linią obrony jest zdrowy rozsądek. Podobne SMS-y należy ignorować oraz usuwać. Pod żadnym pozorem nie dajmy się złapać w pułapkę, która doprowadzi do utraty danych oraz numerów kart płatniczych. Okres przedświąteczny w podobne przekręty będzie obfitował i dlatego tym bardziej warto zachować wzmożoną czujność.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oszuści | UPS | Poczta Polska | oszustwo | przekręty | cyberbezpieczeństwo | zakupy | phishing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy