Ten futurystyczny pojazd poleci do nowej stacji kosmicznej
Firma Sierra Space rozpoczęła szkolenia astronautów do lotów swoim pojazdem Dream Chaser do nowej stacji kosmicznej, którą zbuduje założyciel Amazonu, Jeff Bezos.
Prywatna firma kosmiczna Sierra Space z siedzibą w Kolorado ogłosiła wczoraj swoje wielkie plany budowy i obsługi pierwszego na świecie w pełni zintegrowanego komercyjnego centrum lotów kosmicznych i akademii szkolenia astronautów. Akademia będzie rekrutować i szkolić trzy różne typy astronautów, którzy polecą w przyszłości do Orbital Reef, czyli pierwszej prywatnej stacji kosmicznej.
Ma być ona wspólnym przedsięwzięciem firmy Blue Origin na czele z Jeffem Bezosem i Sierra Space. Orbitalna Rafa ma być nieco większa od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Na jej pokładzie będzie mogło funkcjonować jednocześnie nawet 10 osób. Jej budowa ma rozpocząć się w drugiej połowie lat 20. i skończyć pod koniec dekady, gdy ISS będzie już zdeorbitowana.
To będzie naprawdę zaawansowany obiekt. Taki na miarę XXI wieku. Ma on powstać głównie z nadmuchiwanych modułów i wydajnych paneli solarnych. Na pokładzie znajdą się technologie, których próżno szukać na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Bezos zapowiada, że będą tam prowadzone eksperymenty na potrzeby prywatnych firm, a także obiekt będzie przeznaczony dla kosmicznych turystów.
— Komercjalizacja przestrzeni kosmicznej, zaczynając od niskiej orbity okołoziemskiej, będzie wymagała innowacyjnego podejścia do selekcji, szkolenia i przygotowania dużej liczby kobiet i mężczyzn, których będziemy potrzebować do życia i pracy w kosmosie — powiedział Tom Vice, prezes Sierra Space.